Rekordzista świata wystąpi w Krakowie. Zakochał się w Polsce. "Uwielbiam tutejszych ludzi"
Samuel Watson to aktualny rekordzista świata we wspinaczce sportowej na czas. Już w sobotę polscy kibice na żywo będą mogli zobaczyć wyczyny Amerykanina, który weźmie udział w turnieju Pucharu Świata organizowanym w Krakowie. - Myślę, że aktualnie jestem w całkiem dobrej formie - mówi dla Interii Sport 19-latek, któremu bardzo spodobało się w naszym kraju.

Kraków stał się światową stolicą wspinaczki sportowej. W stolicy Małopolski odbędzie się czwarty w tym sezonie turniej Pucharu Świata z cyklu IFSC World Cup. Ściana stoi już na krakowskim rynku, gdzie ścigać będą się m.in. Aleksandra Mirosław czy siostry Natalia i Aleksandra Kałuckie.
Kibice skupią się przede wszystkim na naszych reprezentantkach, które są prawdziwymi gwiazdami tej dyscypliny. Mirosław to rekordzistka świata i złota medalistka zeszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Jej młodsza imienniczka we Francji wywalczyła brąz, natomiast w CV Natalii Kałuckiej znajdziemy, chociażby triumfy w mistrzostwach świata czy igrzyskach europejskich. - Pomimo młodego wieku mamy duże doświadczenie w Pucharze Świata, więc my to udźwigniemy! - zapowiadają nasze zawodniczki.
Samuel Watson przed startem w Krakowie: Czuję się tu bardzo mile widziany
Oprócz Polek do Krakowa zawitała także reszta światowej czołówki. W rywalizacji mężczyzn jednym z faworytów do zwycięstwa jest Samuel Watson. To 19-letni Amerykanin, do którego należą trzy ostatnie rekordy świata we wspinaczce na czas.
Pierwszy z nich (4,79 s) ustanowił 12 kwietnia zeszłego roku w Wujiang. Następnie o cztery setne swój wynik poprawił 6 sierpnia podczas paryskich igrzysk. Dwa dni później było jeszcze lepiej. Watson zanotował czas 4,74 s, co jest aktualnym rekordem. Być może w Krakowie zawodnik ze Stanów Zjednoczonych pokusi się o przełamanie kolejnej bariery.
- Zrobię wszystko, by biegi były poniżej 5 s - powiedział na piątkowej konferencji prasowej, dzień przed rozpoczęciem turnieju. Zmagania ruszą już od samego południa, zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. - Nie ma znaczenia, o której godzinie rywalizujemy, ale było byłoby miło stratować w godzinach późnowieczornych - dodaje 19-latek, który ujawnił przy okazji, że w wolnych chwilach nie ogranicza się jedynie do wspinaczki na czas. - Wspinam się również hobbystycznie. Klasycznie, w terenie. Nie odmawiam sobie tej przyjemności, nie robię tego jednak tak często jak bym chciał - uzupełnia.
Po zakończeniu spotkania z dziennikarzami Samuel Watson udzielił krótkiego wywiadu Interii Sport, w którym na początku odniósł się do swoich wrażeń nt. Krakowa.
Jestem pierwszy raz w Polsce. Jest tu naprawdę fajnie, bardzo przyjemny kraj. Kraków zrobił na mnie wielkie, świetne wrażenie. Uwielbiam tutejsze jedzenie, uwielbiam tutejszych ludzi, czuję się tu bardzo mile widziany
Czy w Polsce Watson celuje w rekord świata? - To na pewno może się zdarzyć. Myślę, że jestem teraz w całkiem dobrej formie. Na początku sezonu powiedziałem sobie, że chcę osiągnąć szczyt formy na początku i na końcu. Puchary Świata w Azji i mistrzostwa świata w Seulu - to moje dwa turnieje, które wybrałem na potencjalne wydarzenia rekordowe. Ale jestem jednak zadowolony ze swojej obecnej formy i mam rekord życiowy, który trochę obniżyłem od ostatniego rekordu świata na Bali. Myślę, że tutaj jak najbardziej może się to zdarzyć - mówi 19-letni rekordzista świata.
Oprócz tego Samuel Watson opowiedział nam o specyfice treningów zawodnika wspinaczki sportowej na czas. Okazuje się, że sport ten wymaga wielu poświęceń i godzin spędzonych na sali - Mój typowy tydzień wygląda tak, że mam cztery sesje wspinaczkowe w tygodniu, a następnie trzy sesje na siłowni. Więc kiedy się wspinam, zwykle robię jakiś plan, który obejmuje pracę nad konkretnym aspektem wspinaczkowym - powiedział nasz rozmówca.
- Chodzi o wydajność, próbę uzyskania spójnego biegu, aby ćwiczyć wygrywanie wyścigów w finale Pucharu Świata. Pracujemy nad poprawą techniki, przesunięciem mojego ciała trochę w lewo lub w prawo. Mam świetnych trenerów zarówno pod kątem wspinaczki, jak i siły i kondycji. Tworzymy 12-miesięczny plan obejmujący treningi, aby moje ciało miało określone adaptacje, aby być w formie na poszczególne pory roku - podsumował 19-letni Amerykanin.
Przed rozpoczęciem turnieju w Krakowie Samuel Watson jest wiceliderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zawody w stolicy Małopolski odbędą się w dniach 5-6 lipca. Treningi przed eliminacjami wystartują w sobotni poranek, od godz. 9:30.


