Nagły wpis prezydenta Dudy, uderzył w rząd ws. sportu. "Nie uznają niezależności"
W piątkowe popołudnie polski Internet obiegł niespodziewanie wpis prezydenta RP Andrzeja Dudy, w którym uderzył w rząd Donalda Tuska, zarzucając mu nieodpowiednie zachowanie względem związków sportowych. "Wygląda na to, że w polskich organizacjach sportowych ma nie być miejsca dla takich, którzy nie chcą wykonywać woli politycznej obecnej koalicji" - stwierdził Duda na portalu X (dawnym Twitterze).

Polska polityka wchodzi powoli w kolejny gorący okres związany ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, których pierwsza tura odbędzie się dokładnie 18 maja. Tymczasem ustępujący z urzędu prezydenta Andrzej Duda niespodziewanie podgrzał jeszcze całą tę atmosferę i to w temacie... sportu.
Andrzej Duda: KO i rząd Tuska próbuje podporządkować sobie związki sportowe
"Miałem dziś spotkanie ze związkami sportowymi" - stwierdził w swym wpisie na X (Twitterze) Duda. "To kolejny obszar życia w Polsce, który Koalicja Obywatelska i rząd D. Tuska próbują sobie bezwzględnie podporządkować. Nie uznają żadnej niezależności i samorządności" - podkreślił.
"Wygląda na to, że w polskich organizacjach sportowych ma nie być miejsca dla takich, którzy nie chcą wykonywać woli politycznej obecnej koalicji" - skwitował ponadto kończący niebawem swoją drugą kadencję "pierwszy obywatel RP".
Rząd szykował się do nowelizacji ustawy o sporcie. Czy do tego nawiązywał Andrzej Duda?
Trudno stwierdzić, do czego dokładnie nawiązywał w ramach ostrych słów krytyki pod adresem rządu - w oficjalnym serwisie prezydent.pl zacytowano jedynie zdawkowo słowa z powyższego wpisu, nie dodając również i tam szerszego kontekstu.
Niewykluczone jednak, że całe to zamieszanie jest pokłosiem kwestii nowelizacji ustawy o sporcie, która w styczniu została skierowana przez Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej.
"Wprowadzenie zrównoważonej reprezentacji płci we władzach polskich związków sportowych, zapewnienie wsparcia zawodniczkom w ciąży i po porodzie czy przeciwdziałanie przemocy i dyskryminacji w sporcie" - o takich zmianach pisano wówczas w serwisie Ministerstwa Sportu i Turystyki wskazując, że zostały one przyblokowane właśnie przez przesłanie nowelizacji do TK. Być może to właśnie ta sprawa była omawiana podczas spotkań ze związkami.


