Co za start Borowskiej! Polacy zdobyli trzy medale na mistrzostwach Europy
Polscy kajakarze świetnie spisali się przedostatniego dnia mistrzostw Europy. Tylko w sobotę Biało-Czerwoni zdobyli trzy medale w różnych konkurencjach. Najlepiej spisała się Dorota Borowska, której po raz kolejny pokazała, że jest najlepsza w konkurencji C1 200 m. Oprócz niej Polacy zdobyli też srebro i brąz. W niedzielę ostatni dzień regat - szykują się ogromne emocje.

Na tym samym dystansie srebro zdobył Oleksij Koliadycz. Polak przegrał tylko z Hiszpanem Pablo Graną o zaledwie 0,04 sekundy. Brąz zdobyła za to polska osada w składzie Jakub Stepun, Valerii Vichev, Sławomir Witczak i Jarosław Kajdanek w konkurencji K4 500 m.
Kajakarstwo. Dorota Borowska z trzecim z rzędu medalem mistrzostw Europy
Dorota Borowska po raz kolejny pokazała, że w Europie w konkurencji C1 200 m nie ma na nią mocnych. To było jej trzecie z rzędu złoto zdobycie na mistrzostwach Europy indywidualnie na tym dystansie. Polka triumfowała wcześniej w Poznaniu w 2021 roku, potem w 2024 roku w Szeged, a teraz sięgnęła po złoto również w czeskich Racicach.
Borowska w swoim starcie okazała się lepsza o 0,48 s od Ukrainy Ludmiły Luzan. Trzecie miejsce zajęła za to Hiszpanka, Viktoriia Yarchevska. Polska zawodniczka ma jeszcze szanse na kolejne medale, tym razem jednak w duecie. Razem z Sylwią Szczerbińską powalczy o jak najlepsze wyniki na dystansach 200 i 500 metrów.
Kajakarstwo. Srebro i brąz uzupełnieniem dobrej soboty
W czwartek polska osada w składzie Jakub Stepun, Valerii Vichev, Sławomir Witczak i Jarosław Kajdanek w swoim przedbiegu wpłynęła na linię mety za drugim miejscu zaraz za Czechami. W sobotnim wyścigu okazało się, że swoich rezerw nie wykorzystali jeszcze Portugalczycy. To właśnie zespół z Półwyspu Iberyjskiego wygrał w walce o złoto, drudzy byli Czesi, a Polacy zajęli trzecie miejsce.
Świetnie spisał się także Oleksij Koliadycz. W ubiegłym roku w nieolimpijskiej konkurencji C1 200 m, Polak triumfował. Tym razem musiał dwukrotnie uznać wyższość rywali - w przedbiegu uległ jedynie Czechowi Antoniemu Hrabalowi, a w wyścigu finałowym Hiszpanowi Pablo Granie, do którego zabrakło mu naprawdę niewiele. To nie koniec kajakarskich emocji. Regaty potrwają do niedzieli.

