Co za dzień wicemistrzyni olimpijskiej. Polka ze złotem i srebrem mistrzostw Europy
Ostatni dzień odbywających się w czeskich Racicach mistrzostw Europy w kajakarstwie należał do Anny Puławskiej. Wicemistrzyni olimpijska w niedzielę zdobyła dwa medale. 29-latka najpierw sięgnęła po srebrny krążek w konkurencji K1 500 m, przegrywając złoty medal o zaledwie 0,73 sekundy. Kilkadziesiąt minut później Puławska była najlepsza. Wraz z Martyną Klatt sięgnęły po złoty medal w konkurencji K2 500m. Na trwających mistrzostwach Polska zdobyła już pięć medali.

Sobotnie zmagania w czeskich Racicach dały dużo radości polskim kibicom. Na odbywających się tam mistrzostwach Europy w kajakarstwie Polska sięgnęła po trzy medale. Po złoty medal sięgnęła Dorota Borowska, która okazała się najlepsza w rywalizacji w konkurencji C1 200m. Ten wyścig był pokazem dominacji Polski na europejskiej scenie. Zwycięstwo o 0,48 sekundy nad Ukrainką Ludmiłą Luzan dał Borowskiej trzeci z rzędu złoty medal wywalczony na mistrzostwach starego kontynentu na tym dystansie - w przeszłości Borowska była najlepsza w Poznaniu w 2021 roku oraz węgierskim Szegedzie trzy lata później.
Na tym samym dystansie co Borowska świetnie spisał się Oleksij Koliadycz. Polak sięgnął po srebrny medal. Nieznacznie wyprzedził go Hiszpan Pablo Granie. Uzupełnieniem udanej soboty był brąz wywalczony przez polską osadę w składzie Jakub Stepun, Valerii Vichev, Sławomir Witczak i Jarosław Kajdanek w konkurencji K4 500 m.
Bohaterką niedzieli okazała się Anna Puławska. Srebrna i brązowa medalistka z Igrzysk Olimpijskich w Tokio skompletowała dwa krążki. Po najcenniejszy kruszec 29-latka sięgnęła w duecie z Martyną Klatt. Polki okazały się najlepsze w konkurencji K2 500m. Na połowie dystansu nasze reprezentantki znajdowały się w czołówce tuż za prowadzącymi Węgierkami. Końcówka wyścigu należała jednak do Polek, które finalnie przekroczyły linie mety jako pierwsze, wyprzedzając drugą osadę z Niemiec.
Niespełna dwie godziny wcześniej Puławska wywalczyła srebrny medal indywidualnie, na tym samym dystansie. Tutaj można mówić o pewnym niedosycie. Polka przez dłuższy czas przewodziła stawce, jednak ostatecznie musiała zadowolić się "zaledwie" srebrnym medalem. W ostatecznym rozrachunku zwyciężczyni Zsoka Csikos z Węgier wyprzedziła Puławską o 0,73 sekundy.
Dzisiejsze występy Polek oznaczają, że na trwających mistrzostwach Europy w czeskich Racicach Polska zdobyła już pięć medali.

