Aleksander Śliwka nie jest postacią anonimową w świecie polskiego sportu. Pochodzący z Jawora zawodnik odnosi ogromne sukcesy zarówno jeśli chodzi o rozgrywki klubowe, jak i reprezentacyjne. W tym roku 28-latek nie mógł narzekać na brak szczęścia - wraz z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle wywalczył bowiem wicemistrzostwo kraju w sezonie 2022/2023, mistrzostwo w Lidze Mistrzów i triumf w Pucharze Polski. Równie imponujące sukcesy Śliwka odnotował jako reprezentant naszego kraju. Wraz z pozostałymi podopiecznymi Nikoli Grbicia sięgnął on po złote medale w Lidze Narodów i mistrzostwach Europy, a na koniec sezonu reprezentacyjnego wspólnie z kolegami z drużyny wywalczył awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. A więc to prawda, co mówili o Grbiciu. Polski siatkarz nie pudruje rzeczywistości. I nie on pierwszy Aleksander Śliwka: "Nikola Grbić cały czas myśli o tym, jak możemy się rozwijać" Mimo tak napiętego grafiku Aleksander Śliwka po powrocie z Chin znalazł czas, aby dołączyć do Aleksandry Szutenberg w studiu "Podcastu Olimpijskiego" Interii Sport. Wcześniej dziennikarka Polsatu miała okazję porozmawiać w cztery oczy z kolegą Śliwki z reprezentacji, Tomaszem Fornalem. Wówczas zawodnik Jastrzębskiego Węgla zapytany został m.in. o relacje pomiędzy nim a obecnym trenerem "Biało-Czerwonych", Nikolą Grbiciem. To samo pytanie usłyszał teraz także przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Szutenberg chciała jednak, aby 28-latek odpowiedział na to pytanie z perspektywy przyjmującego i z perspektywy zawodnika, który w zastępstwie za Bartosza Kurka pełnił rolę kapitana drużyny narodowej. Śliwka bowiem w powodu problemów zdrowotnych lidera polskiej kadry musiał "przejąć pałeczkę" i spróbować swoich sił w niezwykle odpowiedzialnej roli podczas kwalifikacji do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. Aleksander Śliwka na pytanie czy Nikola Grbić jest tym trenerem, który poprowadzi Polaków po złoty medal igrzysk olimpijskich, ani chwili nie wahał się nad odpowiedzią. "Nikola jest niezwykle doświadczoną osobą, jako zawodnik zdobył wiele m.in. właśnie złoty medal olimpijski, a jako trener również ma ogromne osiągnięcia. Przede wszystkim jego spokój i doświadczenie myślę, że bardzo się wyróżniają. I to jest to czym nas kupił i dlaczego tak bardzo mu ufamy. Widzimy, że jeśli idziemy za jego pomysłami to przynosi świetne rezultaty, także myślę, że nie inaczej będzie w przyszłym roku" - oznajmił. Kapitan Polaków ma dość. To była przesada. "Mam nadzieję, że to się już nie zdarzy"