Grzegorz Łomacz dla fanów siatkówki nie jest postacią anonimową. Od lat jest on bowiem kluczowym zawodnikiem reprezentacji Polski, która odnosi ogromne sukcesy na arenach międzynarodowych. Nasza obecna kadra siatkarska na przestrzeni ostatnich lat zdobywali złote medale podczas m.in. Ligi Narodów, mistrzostw Europy, czy mistrzostw świata. W ich dorobku brakuje jednak najważniejszego krążka - złota olimpijskiego. Po raz ostatni "Biało-Czerwoni" z medalem tego koloru wrócili do ojczyzny w 1976 roku, a więc wiele lat przed tym, jak obecni zawodnicy kadry seniorskiej zasilili szeregi reprezentacji. Szansę na zdobycie olimpijskiego krążka panowie będą mieli w tym roku podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Bednorz poza parkietem unika tematu siatkówki. "Nie chciałbym tracić swojego życia prywatnego" Grzegorz Łomacz fanem tenisa. Zdradza, kto jest jego idolem i ocenia szansę Polaków na medale w Paryżu Grzegorz Łomacz, choć sam od wielu lat spełnia się jako siatkarz i reprezentuje nasz kraj na arenach międzynarodowych właśnie w tej dyscyplinie sportowej, interesuje się również... tenisem. W rozmowie z Aleksandrą Szutenberg w najnowszym odcinku Podcastu Olimpijskiego Interii Sport 36-latek ujawnił, które ikony tenisa podziwia najbardziej. "Ja od zawsze lubiłem tenis ziemny. Ta era Rogera Federera i Rafaela Nadala to dla mnie jest jakiś kosmos i ponadczasowy sport. (...) Ciężko mi naprawdę już z nich wybrać lepszego. Nie dzieliłem się na team taki, czy team taki. Byłem koneserem tenisa, który oni grali. Te finały Rolanda Garrosa szczególnie bardzo fajnie się oglądało. Jeżeli miałbym jednak wybrać... chyba jednak bardziej Rafa Nadal. Za to, że po prostu jak się patrzy na niego, to jest profesjonalistą w stu procentach" - przyznał siatkarz. Polski as podkreślił, że Rafael Nadal w ostatnim czasie mierzy się z wieloma problemami zdrowotnymi, ale wciąż jest w stanie osiągać dobre wyniki. Siatkarza ma nadzieję, że jego idolowi będzie sprzyjało szczęście podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich, podczas których tenisiści walczyć będą o medale na kortach imienia Rolanda Garrosa, a więc w miejscu, gdzie Hiszpan odnosił w przeszłości ogromne sukcesy. "Jeżeli będzie w pełni zdrowy, ma szansę absolutnie wygrać to" - ocenił. Zapytany o to, kto jego zdaniem ma szansę wygrać singlowe turnieje podczas igrzysk w Paryżu, Grzegorz Łomacz nie wahał się ani chwili i od razu wskazał swoich faworytów. A dokładniej mówiąc faworytkę, ponieważ 36-latek jest na 100 procent pewny tego, która z pań sięgnie ze Francji po złoto: "Wśród kobiet to na pewno Iga Świątek. Tu w ogóle nie mam wątpliwości". Na pytanie o to, jaką radę siatkarz dałby liderce rankingu WTA przed igrzyskami, 36-latek odpowiedział krótko. "Iga na pewno ma cały sztab ludzi, którzy jej lepiej podpowiedzą, niż ja. Była już na igrzyskach, myślę, że wie, z czym to się je. Na pewno to jest inny turniej, tak jak mówiłem, niż wszystkie pozostałe. Ona też już to wie, także ze wszystkim sobie poradzi" - przyznał. Jeśli chodzi o turniej singlowy mężczyzn, Grzegorz Łomacz nie był w stanie wskazać swojego faworyta. W jego wypowiedziach padło jednak kilka znanych nazwisk - Novak Djoković, Jannik Sinner i Carlos Alcaraz. "Novak jeszcze nie wygrał żadnego turnieju w tym sezonie. Nie wiem, może Sinner. Ale on też tak troszkę na mączce... to nie do końca nawierzchnia. (...) Carlos jak najbardziej, on jest świetny. Ale też często walczy z urazami i nie do końca te wszystkie turnieje rozgrywa. Jeżeli będzie w formie... Mam nadzieję, że po prostu wszyscy będą zdrowi i w formie. Wtedy będzie się super to oglądało" - stwierdził. Grzegorz Łomacz nie przekreśla jednak szans na medal w przypadku Huberta Hurkacza. Siatkarz twierdzi, że nasz tenisistka z turnieju na turniej radzi sobie coraz lepiej na nawierzchni ceglanej. "Ostatnio sobie super radzi na mączce. Ale to też nie jest jego nawierzchnia. Mam nadzieję, że zdobędzie medal, kibicuje, ale naprawdę ciężko ocenić, czy by sobie na tej mączce tak dobrze poradził" - podkreślił. Taka jest gorzka prawda, trener Świątek nie zamierza milczeć. Mówi o "zakładnikach sukcesu"