Wielkimi krokami zbliżają się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Podczas imprezy czterolecia w stolicy Francji o medale walczyć będą także reprezentanci Polski. Po tej pory "Biało-Czerwoni" najwięcej krążków przywieźli do ojczyzny po igrzyskach olimpijskich w Montrealu, które odbyły się w roli 1976. Wówczas udało im się zdobyć łącznie 26 medali. Podczas ostatnich igrzysk olimpijskich w Tokio Polacy wrócili natomiast do kraju z 14 krążkami. Dlatego też miliony Polaków czekają z niecierpliwością na IO w Paryżu, aby przekonać się, jak nasi reprezentanci poradzą sobie tym razem. Ksawery Masiuk ujawnia prawdę na temat zarobków. "Powiem tylko tyle..." Karolina Naja niemal została wyrzucona z kadry. Po latach ujawniła powód Za nami premiera kolejnego odcinka Podcastu Olimpijskiego Interii Sport. Tym razem w studiu Aleksandrę Szutenberg odwiedziły dwie utytułowane polskie kajakarki i multimedalistki olimpijskie - Karolina Naja i Anna Puławska. Pierwsza z pań może pochwalić się większym doświadczeniem, na swoim koncie ma także znacznie więcej imponujących osiągnięć. Nie zawsze jednak 34-latka była w pełni świadoma swojego talentu. Bez wątpienia na jej pewność siebie wpłynął fakt, że w przeszłości prawie dwukrotnie została ona... wyrzucona w kadry. I to właśnie ze względu na kwestie czysto fizyczne. Kajakarka przyznała, że swego czasu miała swego rodzaju problemy, ponieważ nie była w stanie w pełni przygotować się do treningu i wykonywać zadań, które przygotowywał dla niej danego dnia trener. Bycie na tyle przygotowaną, aby odbyć całą sesję treningową, mocno utrwaliło się w głowie sportsmenki. I to do tego stopnia, że 34-latka przez długi czas odczuwała ogromny stres przed treningami. "Pamiętam, że już nawet po pierwszych swoich medalach mistrzostw świata, czy nawet po igrzyskach olimpijskich w Londynie, odczuwałam taki stres na zasadzie: kiedy ja padnę podczas tego treningu, w którym momencie mnie odetnie?" - przyznała. Adrianna Sułek-Schubert zrezygnowała z kariery siatkarki. Zdradza powód