Igrzyska olimpijskie w 2024 roku odbędą się w Paryżu, cztery lata później w Los Angeles, a jeszcze kolejne w australijskim Brisbane. Te, które mają odbyć się w 2036 roku, nadal czekają na swojego gospodarza. W dniach 19-27 sierpnia tego roku w Budapeszcie odbyły się mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Prezes Węgierskiego Komitetu Olimpijskiego stwierdził, że były one powszechnie chwalone i ocenione jako jedne z najlepszych w historii. Będą więc ważną wizytówką Budapesztu w kolejnych przetargach do organizacji wielkich imprez sportowych. Natalia Kaczmarek podjęła bardzo ważną decyzję. Chodzi o sezon olimpijski Węgrzy chcą zorganizować igrzyska olimpijskie, ale... prezes związku ostrzega MKOl Budapeszt chce iść za ciosem i zorganizować igrzyska olimpijskie w 2036 roku. - Węgry były jednym z założycieli Ruchu Olimpijskiego i mamy do niego szczególne przywiązanie - powiedział wspomniany Zsolt Gyulay. Istnieje jednak jedno "ale". Prezes Węgierskiego Komitetu Olimpijskiego ostrzega Międzynarodowy Komitet Olimpijski, że Węgrzy byliby chętni na zorganizowanie igrzysk olimpijskich pod warunkiem, że byłyby one całkowicie apolityczne. Gyulay zdaje sobie sprawę, że Orbán dzieli opinię publiczną na Węgrzech, a przyszła kandydatura Budapesztu musi zdobyć poparcie ludzi od podstaw. Portal Insidethegames.biz przypomina, że budapeszteńska kandydatura do organizacji Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w 2024 r. została odrzucona po tym, jak organizacja obywatelska Momentum Movement zebrała wystarczającą liczbę podpisów pod referendum wśród lokalnych mieszkańców. - Budowanie tego poparcia oznacza trzymanie planów olimpijskich z dala od polityki i zapewnienie, że mamy poparcie młodszych ludzi - dodał Gyulay.