Międzynarodowy Komitet Olimpijski przychylnie ocenił możliwość dopuszczenia zawodniczek oraz zawodników z Rosji i Białorusi do rywalizacji na arenach sportowych. Wydał jednak pewne zalecenia. Powrót miałby odbyć się na specjalnych zasadach - m.in. takich, że rosyjscy i białoruscy sportowcy występowaliby pod neutralnymi barwami, bez możliwości wysłuchania hymnu państwowego. Podjęcie dalszych kroków pozostawiono już poszczególnym federacjom. Postanowienie w sprawie Rosjan i Białorusinów zapaść miało chociażby na ostatnim posiedzeniu Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (FIG). Spodziewano się, że w obliczu silnego lobbingu prezydenta Federacji Gimnastyki Artystycznej Rosji Wasilija Titowa i po dość wyrozumiałym podejściu prezesa FIG Morinari Watanabego (wcześniej mówił, że zamierza "bronić prawa rosyjskich i białoruskich gimnastyków, którzy nie biorą udziału w wojnie, do startu w międzynarodowych zawodach") decyzja o dopuszczeniu rosyjskich i białoruskich sportowców do rywalizacji w gimnastyce to tylko formalność. Tymczasem tak się nie stało. Utrzymano w mocy środki blokujące możliwość startu Rosjan i Białorusinów. To mocno rozczarowało Rosjan z... Aliną Kabajewą na czele. Są wściekli, bo taki obrót spraw może znacznie utrudnić ewentualny udział rosyjskich sportowców w igrzyskach olimpijskich Paryż 2024. Radykalne stanowisko Niemców w kontrze do MKOl. Dla Rosji to koniec Wielkie rozczarowanie na 40. urodziny Aliny Kabajewej. Starają się osłodzić jej gorycz porażki 12 maja, a zatem w dniu posiedzenia FIG, Alina Kabajewa - mocno związana ze środowiskiem gimnastyki artystycznej (zdobyła nawet medale olimpijskie w tej dyscyplinie) - obchodziła swoje 40. urodziny. Zapewne spodziewała się, że światowa federacja zrobi jej miły "prezent" i dopuści jej rodaków do powrotu do międzynarodowej rywalizacji. Czekał na nią nieprzyjemny cios. Osłodzić jej rozczarowanie starała się Irina Winer-Usmanowa, rosyjska trenerka gimnastyki artystycznej, która jest też główną trenerką reprezentacji Rosji. Publicznie złożyła "partnerce Władimira Putina" urodzinowe życzenia. Podkreśliła wkład Kabajewej w rosyjski sport. "Dzięki naszemu tandemowi gimnastyka artystyczna wzniosła się na ten wysoki poziom, kiedy to nasza dyscyplina była prawdziwie olimpijska. Gdy zadanie postawione przez Coubertina - "szybciej, wyżej, mocniej” - było istotne" - przekazała w TASS. Na tym nie poprzestała. Brak uchylenia furtki dla rosyjskich gimnastyczek i gimnastyków to niejedyne uderzenie w promowaną przez Kabajewą dyscyplinę. Okazuje się, że FIG zatwierdził również transfer Rosjanki Anastazji Simakowej do reprezentacji Niemiec. Latem rodzina sportsmenki wyprowadziła się z Rosji. W nowej kadrze 18-latka będzie mogła występować od 1 marca 2024 roku. Rosjanie grożą bojkotem. Może dojść do kuriozalnej sytuacji