Temat igrzysk wciąż jest gorący - trwają rozmowy ze związkami sportowymi i rozliczanie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Głośno zrobiło się też o samym pomyśle organizacji igrzysk olimpijskich. Zadawano sobie pytanie, czy Polskę w ogóle na to stać. PKOl miał odpowiedzieć ministrowi, a tu takie wieści. Problemy z listem do ministra sportu Sławomir Nitras ujawnił prawdziwy cel Igrzyska w Warszawie w 2040 lub 2044 roku? Czemu nie - powiedzieli Sławomir Nitras i Donald Tusk. Trwa przygotowywanie oferty, która ma zostać przedstawiona MKOl. Jak dotąd jedyny projekt organizacji igrzysk, jaki był nagłaśniany, to organizacja tej imprezy w zimowej odsłonie w Krakowie i Zakopanem. Ostatecznie z pomysłu nic nie wyszło. W rozmowie z RMF FM, minister sportu wyjaśnił, na czym w kontekście igrzysk zależy mu najbardziej. "Przykład wielu miast: Barcelony, Calgary, Londynu czy teraz Paryża pokazuje, że igrzyska są impulsem rozwojowym. To moment wzmożenia mobilizacji społecznej. To był ogromny impuls dla francuskiej gospodarki, rozwoju czy francuskiego modelu społecznego. Wydaje mi się, że Polska mogłaby pokazać w świecie, że jest krajem wysoko rozwiniętym" - tłumaczył Sławomir Nitras. Sławomir Nitras o kosztach igrzysk "Ta mobilizacja społeczna, o której mówiłem, sprawia, że wszystko idzie łatwiej - budowa dróg, lotnisk, reformy społeczne, rozwój infrastruktury... Na pewno igrzyska nie odbywałyby się w jednym miejscu, więc to też szansa dla lotnisk regionalnych czy kolei (...). My i tak musimy to wszystko zrobić, cywilizacyjnie podnosić Polskę, a igrzyska są już tylko takim zwieńczeniem. Ważne jest, żeby Polacy byli do tego przekonani, żebyśmy im tego nie narzucali, tylko żeby była to decyzja społeczeństwa, które powie: tak, pokażmy światu, że nas na to stać" - tłumaczył na antenie szef resortu sportu i turystyki. Nitras wywołał polskie związki do tablicy. Jest odpowiedź, PZPS jako "wzór" W swoich wypowiedziach Nitras bardzo często nawiązywał do igrzysk w Paryżu. Przeprowadzający z nim wywiad Tomasz Terlikowski słusznie zauważył, że budżet paryskiej imprezy został przekroczony o 15 proc. i nie jest to dobry zwiastun dla Polski. "Przekroczono zakładany budżet, ale to była tańsza impreza niż igrzyska w Pekinie czy Tokio" - odpowiedział minister.