Tuż po mistrzostwach Europy w piłce nożnej oczy całego sportowego świata zwrócone będą na Paryż. 26 lipca w stolicy Francji rozpoczną się bowiem Letnie Igrzyska Olimpijskie. Udział w tej imprezie wezmą między innymi reprezentanci Rosji i Białorusi, którzy kilka miesięcy dostali od MKOI dostali zielone światło. "Rada Wykonawcza (EB) Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) zdecydowała, że indywidualni neutralni sportowcy (AIN), którzy zakwalifikowali się w ramach istniejących systemów kwalifikacji federacji międzynarodowych (IF), zostaną uznani za kwalifikujących się do udziału w Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Indywidualni neutralni sportowcy to sportowcy z rosyjskim lub białoruskim paszportem" - ogłosił komitet. Występ zawodników z krajów agresorów wiąże się jednak z wymogami, które muszą przestrzegać. Mowa o rywalizacji bez symboli narodowych: flag, emblematów i zakaz odśpiewania hymnów państwowych. Macron zdecydował, polityczne trzęsienie we Francji. Co z przygotowaniami do igrzysk? Poruszenie w Rosji przed igrzyskami. Chodzi o Jelenę Isinbajewą Wiadomość o nakazach i zakazach na igrzyskach mocno rozjuszyła samych Rosjan, którzy od kilku miesięcy mówią publicznie do dyskryminacji. Twierdzą, że wszystkie ustalenia są wyraźnie sprzeczne z zasadami rodziny olimpijskiej. Teraz jedna z reprezentantek tego kraju została... wyróżniona przez gospodarzy rozgrywek. Mowa o Jelenie Isinbajewej, która w przeszłości wywalczyła dwa złote medale w skoku o tyczce na IO. Ostatnimi czasy jednak mniej się mówi o jej osiągnięciach sportowych, a więcej o postawie wobec rodaków. Zawodniczka nazywana "pupilką Władimira Putna", teraz jest dla wielu Rosjan zdrajczynią, bowiem przekazano, że gwiazda przeniosła się do Hiszpanii, gdzie wiedzie spokojne życie. Co ciekawe, choć sportsmenka nie cieszy się w swojej ojczyźnie dobrą sławą, pojawiła się na plakacie promującym Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Do tematu odniósł się również MKOl. "Plakat przedstawiony i rozpowszechniony w rosyjskich mediach i na rosyjskich platformach społecznościowych odnosi się do kampanii reklamowej, która została uruchomiona w 2020 r. na długo przed obecną sytuacją" - powiedział TASS rzecznik prasowy komitetu. Kluczowa wiadomość dla Polaków przed igrzyskami. Już wszystko jasne