11 grudnia, a więc już w najbliższy poniedziałek, Mateusz Morawiecki, któremu powierzona została jakiś czas temu misja tworzenia nowego rządu po październikowych wyborach, wygłosi swoje expose i wszystko wskazuje na to, że będzie to łabędzi śpiew jego działalności w roli premiera, bowiem praktycznie na pewno nie uzyska on wotum zaufania - musiałby wydarzyć się polityczny cud, a na to się nie zanosi. Prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia prezesem Rady Ministrów zostanie wybrany Donald Tusk - przy wsparciu ugrupowań, które w ostatnich wyborach wchodził w skład komitetów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Trzeciej Drogi. Tak czy inaczej jednak zaprzysiężenie rządu, jakiegokolwiek składu by on nie miał, zapewne trochę się opóźni... Prezydent RP Andrzej Duda 11 grudnia ma być w ramach międzynarodowej wizyty w Szwajcarii - a otoczenie polityka na zarzuty dotyczące tego, że jest to małostkowa próba podkopania kwestii przejęcia władzy przez dotychczasową opozycję, odpowiada zdecydowanie, że mowa tu o planowanej od dawna podróży. Dziennikarz "Onet Przeglądu Sportowego" Kamil Wolnicki podaje jednak dosyć intrygujące tło całego zdarzenia. Polska gwiazda przerwała milczenie. Przejmujące słowa, z niczym się nie kryła Zaprzysiężenie rządu RP opóźnione przez... sprawę igrzysk w Polsce? Tajemnicze działania Dudy Wyprawa Dudy do Szwajcarii ma mieć bowiem związek nie tylko z działaniami np. ONZ, ale też sprawą... potencjalnej organizacji przez Polskę letnich igrzysk olimpijskich w roku 2036. Głowa państwa ogłosiła bowiem jeszcze we wrześniu, że Polska postara się o przejęcie tej właśnie imprezy. Problem polega jednak na tym, że prezes Polskiego Komitetu Olimpjskiego, Radosław Piesiewicz, wraz z sekretarzem generalnym organizacji, Markiem Pałusem, mieli nie zostać jak dotychczas poważnie potraktowani przez przewodniczącego MKOl-u, Thomasa Bacha. Próba dobicia się do 69-latka podczas niedawnego szczytu Stowarzyszeń Europejskich Komitetów Olimpijskich, jak opisuje Wolnicki, spełzła na niczym. Andrzej Duda, który podobno ma znacznie lepsze relacje z globalnym komitetem niż Piesiewicz, ma więc niebawem ratować sytuację dotyczącą dostarczenia do MKOl-u stosownych dokumentów związanych z organizacją letnich IO. Tymczasem nad Wisłą czekać będą inne istotne sprawy... Nagłe wieści ws. igrzysk. Hurkacz stawia wszystko na jedną kartę, zadecyduje ranking IO 2036 np. w Warszawie? Polska ma tu ciekawą konkurencję... Z kim Polska musiałaby się zmierzyć w walce o zawody z 2036 roku? Jak na razie pojawiło się kilka innych wstępnych kandydatur, wśród nich meksykańska (zmagania odbyłyby się w kilku miastach) czy też - szczególnie ciekawa - indonezyjska. W tym drugim przypadku miastem-gospodarzem byłaby Nusantara, czyli wciąż budowana, przyszła stolica tego azjatyckiego kraju.