BRICS to skrót, który oznacza pięć państw - Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki. Współpracują one głównie gospodarczo, ale BRICS stało się alternatywą i pomocą dla Rosji właśnie w kwestii sportu i igrzysk olimpijskich. Rosjanom grozi usunięcie z igrzysk w Paryżu, nie wiadomo jaką decyzję w tej kwestii podejmie Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Rosja się zabezpiecza. Chce zorganizować w 2024 roku własne Igrzyska Przyjaźni, a sporą nadzieję pokłada właśnie w imprezie BRICS, czyli igrzyskach, których nie trzeba zwoływać doraźnie, ale już się odbywają. Ich kolejna edycja właśnie rozpoczęła się w środę w Durbanie w Republice Południowej Afryki. Rosja stawia sprawę jasno: To nas cofnie o 100 lat Igrzyska BRICS szansą dla Rosji Igrzyska BRICS po raz pierwszy odbyły się w Goa w Indiach w 2016 roku, kolejne - w 2017 roku w Kantonie w Chinach. Zeszłoroczna impreza zaplanowana także w Chinach została odwołana z powodu powracającej do tego kraju epidemii Covid-19. Teraz gospodarzem igrzysk jest Afryka. W tych igrzyskach biorą udział sportowcy w wieku od 19 do 21 lat z krajów BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki). Będą walczyć o medale w takich dyscyplinach jak: pływanie, badminton, tenis stołowy, tenis czy siatkówka plażowa. Przyszłoroczna edycja ma się odbyć w czerwcu, przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, a ich organizatorem będzie Rosja - w Kazaniu. Miał być wielką gwiazdą igrzysk w Paryżu. MKOl zabronił mu startu Warto pamiętać, że w sierpniu na szczycie w Johannesburgu ogłoszona została decyzja o przyjęciu sześciu nowych członków organizacji BRICS. To Iran, Arabia Saudyjska, Egipt, Etiopia, Argentyna i Zjednoczone Emiraty Arabskie, które mają wejść w skład organizacji 1 stycznia 2024 roku.