- Polska federacja zapomniała, że to federacja sportowa, a nie polityczna. Niestety wszystko się miesza, oczekują składania takich oświadczeń, zdając sobie sprawę, że żaden z rosyjskich sportowców ich nie podpisze. Czy rosyjskie florecistki powalczą w Polsce? Oczywiście, że nie, to jest niedopuszczalne - powiedział prezes Rosyjskiej Federacji Szermierczej Iłgar Mamiedow, cytowany przez rosyjską agencję prasową RIA Nowosti. - Najciekawsze jest to, że Polska wydała drugi komunikat, z którego wynika, że nawet jeśli pozwolą nam pojechać na turniej do Poznania, to i tak nie dopuszczą nas do rywalizacji podczas Igrzysk Europejskich w czerwcu. Hipotetycznie, nawet jeśli ktoś z Rosjan zostanie zdrajcą, to dotyczy to tylko kwietnia, w czerwcu już nie obowiązuje. To jest idiotyzm - dodał rosyjski prezes. Rosjanie byli przywróceni do rywalizacji 10 marca Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE), kierowana w ostatnich latach przez rosyjskiego oligarchę Aliszera Usmanowa, podjęła decyzję o przywróceniu szermierzy z obu krajów do rywalizacji od połowy kwietnia, by mogli wziąć udział w olimpijskich kwalifikacjach. Wcześniej zostali oni wykluczeni z zawodów w związku ze zbrojną agresją Rosji na Ukrainę. Po decyzji o dopuszczeniu do startów Rosjan i Białorusinów Niemcy już ogłosiły, że rezygnują z organizacji turnieju Pucharu Świata w Tauberbishofsheim. Taką samą decyzję podjęła Francja odnośnie zawodów w Saint-Maur-des-Fosses. Decyzja Polskiego Związku Szermierczego Z kolei PZSzerm, w porozumieniu z Ministerstwem Sportu i Turystyki, wyraził zgodę na start Rosjan czy Białorusinów w Poznaniu. Warunkiem ich dopuszczenia do rywalizacji było jednak przedstawienie przez nich oraz ich personel pomocniczy pisemnego oświadczenia, w którym zadeklarują, że: - nie popierają wojny w Ukrainie, która jest rażącym złamaniem prawa międzynarodowego i traktatów międzynarodowych - spełniają warunki neutralności, tj. nie są związani z reżimem Władimira Putina, w stosunku do którego Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania jako osoby podejrzanej o dokonanie zbrodni wojennych w Ukrainie - nie są żołnierzami lub nie są zatrudnieni w rosyjskich lub białoruskich wojskowych lub narodowych organach bezpieczeństwa - niedozwolone są flagi, hymny, barwy narodowe lub jakiekolwiek inne oznaki identyfikacyjne Rosji i Białorusi prezentowane w czasie zawodów w Poznaniu, włączając w to całą halę sportową. Zawody, zaplanowane na 21-23 kwietnia, będą pierwszymi zaliczanymi do kwalifikacji olimpijskich