Decyzja dotyczy tylko pewnej liczby zawodników rosyjskich i białoruskich. To maksymalnie 500 zawodników, których dopuszczono do startu w tegorocznych igrzyskach azjatyckich w chińskim mieście Hangzhou. Impreza ta miała się odbyć we wrześniu zeszłego roku, w czteroletnim cyklu jak igrzyska olimpijskie, ale został on zakłócony. Z powodu powrotu epidemii Covid-19 igrzyska w Chinach zostały odwołane i odbędą się w tym roku. Dla azjatyckich sportowców to element kwalifikacji olimpijskiej do igrzysk w Paryżu, ale będzie on także kwalifikacją dla Rosjan i Białorusinów. Sportowcy z Rosji i Białorusi będą rywalizować na tej imprezie, która odbędzie się 23 września a 8 października, ale pod neutralną flagą i nie będą dozwolone żadne symbole narodowe. MKOl chce dopuścić Rosję i Białoruś do Paryża, ale jest problem Międzynarodowy Komitet Olimpijskie nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji co do startu Rosjan i Białorusinów na igrzyskach w Paryżu w 2024 roku. Na razie dopuszcza jedynie starty sportowców z tych krajów w zawodach międzynarodowych, w tym w kwalifikacjach olimpijskich, przy czym wiele federacji światowych poszczególnych sportów nie stosuje się do tych zaleceń i wyklucza Rosjan i Białorusinów. To znacznie komplikuje ich dopuszczenie do igrzysk, bo nawet jeśli taka decyzja zapadnie, nie będą mieli wypełnionych minimów. MKOl reaguje na zamieszki w Paryżu. Jest stanowisko w sprawie igrzysk W piątek MKOl otrzymał poważne wsparcie działań zmierzających do dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów - organizacja Ruchu Państw Niezaangażowanych oparła tę ideę, a to ponad połowa wszystkich krajów na świecie. Igrzyska azjatyckie odbywają się od 1951 roku, gdy pierwszą edycję gościło New Delhi w Indiach. Od 1954 roku i drugich igrzysk w Manili na Filipinach odbywają się one w cyklu czteroletnim. Obecne gości Hangzhou, kolejne - Nagoja w Japonii i kolejne - Rijad w Arabii Saudyjskiej.