Ilham Alijew to dyktator stojący na czele autorytarnych rządów Azerbejdżanu, oskarżanych o łamanie praw człowieka. To kolejny członek klanu Alijewów, który włada Azerbejdżanem niczym dynastia od 1992 roku. Jego ojciec Hejdar Alijew był jeszcze jednym z członków antygorbaczowskiej opozycji w KPZR, czyli Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Obecny przywódca Azerbejdżanu to także jeden z liderów Ruchu Państw Niezaangażowanych, który zrzesza 120 państw nieuczestniczących w żadnych blokach wojskowo-politycznych. Przedstawiciele tego ruchu z inicjatywy Alijewa spotkali się w Baku w Azerbejdżanie i przyjęli tam deklarację, zgodnie z którą opowiedzieli się za dopuszczeniem do igrzysk w Paryżu w 2024 roku wszystkich państw zrzeszonych w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, bez wykluczania kogokolwiek. Zatem także Rosji i Białorusi. Ja czytamy w deklaracji, obecność sportowców ze wszystkich narodowych komitetów olimpijskich na igrzyskach 2024 będzie mocnym symbolem jedności ludzkości. MKOl reaguje na zamieszki w Paryżu. Jest stanowisko w sprawie igrzysk MKOl nie podjął decyzji w sprawie Rosji i igrzysk MKOl nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie startu Rosjan i Białorusinów na przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu, ale wedle jego zaleceń rosyjscy i białoruscy sportowcy mogą startować w zawodach międzynarodowych pod neutralną flagą i na zasadzie zachowania neutralności wobec wojny w Ukrainie. Nie wszystkie federacje sportowe jednak stosują ten zapis, wiele z nich wyrzuca Rosjan i Białorusinów bez oglądania się na zasady MKOl. W tej sytuacji start i kwalifikacja Rosjan i Białorusinów do igrzysk paryskich stoi pod znakiem zapytania. Rosjanie sami muszą wykazać, że są neutralni i nie popierają wojny w Ukrainie. Surowe zasady Po deklaracji Ruchu Państw Niezaangażowanych komitet olimpijski dostał legitymację do dalszych działań. W Ruchu znajduje się wszak ponad połowa państw świata. Nic dziwnego, że przewodniczący MKOl Thomas Bach zareagował od razu. - MKOl z zadowoleniem przyjmuje wsparcie 120 państw członkowskich Ruchu Państw Niezaangażowanych. Jesteśmy bardzo zachęceni tym silnym zaangażowaniem w jednoczącą misję igrzysk olimpijskich. Dziękuję prezydentowi Azerbejdżanu Ilhamowi Alijewowi za podjęcie inicjatywy w celu przyjęcia tej ważnej rezolucji - powiedział.