Do sytuacji doszło na planszy mistrzostw świata w szermierce w Mediolanie. To pokłosie decyzji ukraińskich władz, które po długich miesiącach umożliwiły swoim reprezentantom rywalizowanie ze sportowcami pochodzącymi z Rosji i Białorusi. Nowa rezolucja jest obwarowana kilkoma punktami, między innymi tym najważniejszym, że rywale z obu krajów, które stoją za wojną w Ukrainie, mają mieć status zawodników neutralnych, czyli nie występować pod flagą Rosji lub Białorusi. Wcześniej Ukraińcy i Ukrainki mieli zakaz występowania w zawodach, w których uczestniczą Rosjanie (z wyjątkiem mistrzostw Europy w Płowdiw, gdzie Ukraina zrobiła pierwszy wyłom). Teraz się to zmieniło i mamy już sytuacje konfliktowe. Olha Charłan po walce z rosyjską zawodniczką Anną Smirnową na wyciągniętą przez Rosjankę rękę zareagowała wyciągnięciem broni szermierczej. Spotkała ją za to dyskwalifikacja. Ukraina broni się tym, że przecież w okresie pandemii zostały zmienione przepisy i skrzyżowanie broni na koniec walki stało się odpowiednikiem wymaganego dotąd podania sobie rąk. Złe wieści dla Rosji. Emocjonalne wystąpienie delegata Ukrainy Zaskakujące słowa przewodniczącego Thomasa Bacha Strona ukraińska złożyła protest, a teraz do akcji wkroczył Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Olha Charłan otrzymała od niego "dodatkowe miejsce" na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku, nawet jeśli nie zakwalifikuje się na nie po dyskwalifikacji na mistrzostwach świata. Minister sportu Ukrainy i szef Narodowego Komitetu Olimpijskiego Wadym Gutzeit opublikował list do Olhy Charłan podpisany przez przewodniczącego MKOl Thomasa Bacha, który sam jest złotym medalistą olimpijskim w szermierce we florecie w barwach RFN podczas igrzysk w Montrealu w 1976 roku. "Biorąc pod uwagę twoją wyjątkową sytuację, Międzynarodowy Komitet Olimpijski przydzieli ci dodatkowe miejsce na igrzyska olimpijskie w Paryżu 2024 na wypadek, gdybyś nie była w stanie zakwalifikować się sama" - napisał Bach. - "Robimy ten wyjątek dlatego, że trwające procedury w żadnym wypadku nie zrekompensują punktów kwalifikacyjnych, które straciłaś z powodu dyskwalifikacji." Thomas Bach dodał, że komitet olimpijski jest solidarny z narodem ukraińskim. Znamienne są jego kolejne słowa: "Wojna przeciwko waszemu krajowi, cierpienie narodu ukraińskiego, niepewność związana z waszym udziałem w mistrzostwach świata w szermierce w Mediolanie, trudne konflikty wewnętrzne, wszystko to jest rollercoasterem emocji i uczuć. To godne podziwu, jak radzicie sobie z tą niewiarygodnie trudną sytuacją i chciałbym wyrazić moje pełne wsparcie" - napisał.