Postulaty protestujących dotyczą wielkości lotniska i jego rozbudowy, a także nocnych lotów. Chcą ich zakazu, bowiem port lotniczy znajduje się zbyt blisko miasta. Zwracają uwagę na to, że nawet duże miasta świata mają takie ograniczenia. Argumentem używanym w czasie protestów jest także ten, że przewidywane miejsce dla olimpijskiej i paraolimpijskiej wioski sportowców w Northshore Hamilton znajduje się zbyt blisko lotniska w Brisbane. Jak czytamy w uzasadnieniu pogotowia strajkowego, "sportowcy próbujący trenować, koncentrować się, odpoczywać i spać w ramach przygotowań do igrzysk nie powinni być poddawani ekstremalnym torturom związanym z hałasem". 10 czerwca ma się odbyć w Brisbane strajk mieszkańców i grup społecznych spowodowany "drastycznym wzrostem liczby lotów do miasta planowanym od teraz do chwil rozpoczęcia igrzysk w australijskim mieście w 2032 roku". Strajk obejmie też samo lotnisko. Obsługuje ono obecnie 600 lotów dziennie, ale do czasu igrzysk liczba ta wzrośnie do 850 dziennie. Australia chce wydać na modernizację obiektów z przeznaczeniem na igrzyska olimpijskie ponad 5 miliardów dolarów australijskich. Brisbane 2032 - igrzyska letnie zimą Brisbane w zasadzie nie tyle wygrało prawo organizacji letnich igrzysk olimpijskich w 2032 roku, co potwierdziło chęć organizacji i otrzymało ją wobec braku innych chętnych w lipcu 2021 roku na sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Tokio. Brisbane będzie trzecim miastem australijskich, które przeprowadzi igrzyska - po Melbourne w 1956 roku i Sydney w 2000 roku. O ile tamte imprezy zaplanowano na jesień - igrzyska w Melbourne ruszyły 22 listopada jako najpóźniejsze letnie igrzyska w dziejach, a impreza w Sydney rozpoczynała się 15 września, o tyle igrzyska w Brisbane mają wystartować 23 lipca 2023 roku, czyli podczas australijskiej zimy. Temperatury w Brisbane wahają się wówczas między 10 a 20 stopni.