Sofia Spodarenko urodziła się w Kazachstanie i od teraz to właśnie ten kraj będzie reprezentować. Ma 25 lat, jest mistrzynią Rosji z 2018 roku na dystansie 50 metrów stylem motylkowym. Podziękowała też rosyjskiemu związkowi za szansę rozwoju kariery. Gwiazda wybrała Polskę. Białoruski biznesmen nie wytrzymał Exodus rosyjskich sportowców. Minister przyznał się do problemu To nie pierwszy przypadek, kiedy reprezentantka Rosji zdecydowała się na zmianę obywatelstwa, żeby mieć szansę występu na igrzyskach. Chociaż rosyjska propaganda twierdzi co innego, sankcje nałożone na ten kraj, przynajmniej w sporcie, są dla tego państwa bardzo bolesne. Po ataku na Ukrainę Rosja została wykluczona z większości federacji i nie mogła rywalizować w międzynarodowych zawodach. To sprawiło, że nastąpił masowy exodus zawodników, którzy zaczęli zmieniać obywatelstwo. Dane agencji TASS są nieubłagane, a stanowią tylko pewien wycinek rzeczywistości. Rosjanie oficjalnie przyznali, że 69 sportowców, którzy reprezentowali Rosję, zdecydowało się na zmianę barw. Sytuacja jest na tyle poważna, że nawet tamtejszy minister Aleksiej Morozow potwierdził, że to "strata i powód do ubolewania". Wśród zawodników, którzy zdecydowali się zmienić barwy są m.in Hanna Prakatsen, wicemistrzyni olimpijska w wioślarstwie, tenisistka Warwora Graczewa czy siatkarka Jekaterina Antropowa. Teraz do tego grona dołącza Spodarenko. A i to z pewnością nie koniec. Rosjanin wprawił w osłupienie POLADA. Takie prezenty chciał im wręczyć