29 kwietnia wszyscy potencjalni rosyjscy i białoruscy wolontariusze na najbliższe igrzyska olimpijskie w Paryżu otrzymali pisemnie odmowy otrzymania akredytacji i wzięcia udziału w programie wolontaryjnym "z powodów bezpieczeństwa". Portal "Inside the Games" informował, dotyczyło to nawet ludzi mieszkający na stałe we Francji. Kluczową kwestią nie było miejsce zameldowania, lecz obywatelstwo. "Z przykrością informujemy, że nie będziemy mogli Państwa zaliczyć do grona wolontariuszy igrzysk w Paryżu 2024" - brzmiała wiadomość, jaką otrzymali niedoszli wolontariusze. Już w marcu minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin zapowiedział, że sprawdzeni zostaną absolutnie wszyscy aplikujący, dodając że około 800 osób, które "nie miało dobrych intencji", już zostało wykluczonych. Szef MSW na początku maja otrzymał list od ochotników, którzy spotkali się z odmową. - Na początku maja napisaliśmy wspólny list do francuskiego ministra spraw wewnętrznych (Geralda Darmanina), który został dostarczony do ministerstwa przez rosyjskich wolontariuszy mieszkających w tym kraju. Minęły ponad dwa tygodnie i nie było żadnej odpowiedzi. Ale nadal mamy nadzieję, że zakaz dla Rosjan zostanie zniesiony i będziemy mogli dołączyć do podobnie myślących ludzi z innych krajów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Pracowaliśmy z tymi ludźmi więcej niż na jednych igrzyskach i staliśmy się przyjazną rodziną - powiedział jeden z wolontariuszy agencji informacyjnej TASS. Francuskie MSW nie odpowiedziało rosyjskim ochotnikom ws. wolontariatu. "Kupiliśmy już bilety" W piśmie do Darmanina wolontariusze podkreślili, że zostali "wybrani przez Komitet Organizacyjny igrzysk olimpijskich i paralimpijskich już w 2023 r." i że każdy z nich otrzymał już wizy, kupił bilety do Francji i przygotował się do rozpoczęcia pracy. Zapewnili, że będą "ściśle przestrzegać wszystkich francuskich przepisów, prawa Unii Europejskiej, Karty Olimpijskiej oraz Karty Wolontariatu olimpijskiego paralimpijskiego", informując, że żaden z aplikujących "nigdy nie złamał prawa". Jak cytuje wspomniany portal "Inside the Games", Rosjanie dodali, że "mają dobre intencje" i "nie stanowią zagrożenia", ponieważ ich celem jest "promowanie wartości igrzysk olimpijskich i ideałów ruchu olimpijskiego". Alexandre Morenon-Conde, dyrektorka wolontariatu Paryż 2024 w marcu 2023 r. zapewniała, że program jest otwarty dla wszystkich bez żadnych wyjątków. Poproszona o komentarz do ostatnich wydarzeń w tym temacie, powiedziała, że jest "zdenerwowana odmową".