"Polski Związek Żeglarski potwierdził, że Polska otrzymała i przyjęła zaproszenie do startu podczas igrzysk w klasie olimpijskiej ILCA 7" - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes PKOl Radosław Piesiewicz. Nasz kraj skorzystał tym samym z faktu, iż z wystawienia swojego reprezentanta zrezygnowali Szwedzi. A, że Polska była pierwsza "pod kreską" została zaproszona do tego, by wystartować zawodnika również w klasie ILCA 7. Miejsce to zajmie najprawdopodobniej Michał Krasodomski, który był zresztą blisko wywalczenia dla nas kwalifikacji w regatach w Hyeres. Dodatkowa kwalifikacja dla Polski. Świetne wieści przed Paryżem Michał Krasodomski (AZS AWFiS Gdańsk) był bardzo blisko wywalczenia kwalifikacji w Last Chance Regatta, które odbywały się pod koniec kwietnia. Polak awansował nawet do wyścigu medalowego, ale tam spisał się słabo i ostatecznie zajął czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej. Jednak na skutek rezygnacji Szwedów Polska "wskoczyła" na ich miejsce i będziemy mieli swoje reprezentanta także w klasie ILCA 7. W tym roku w igrzyskach w Paryżu (regaty odbędą się w Marsylii) w 10 klasach rywalizować będzie 330 żeglarzy (20 mniej niż w Tokio) - po 165 kobiet i mężczyzn.