Lekkoatletyka i pływanie często są najchętniej oglądanymi sportami olimpijskimi, ale też bilety na te akurat dyscypliny należą do najdroższych. Organizatorzy igrzysk w Paryżu zaskoczyli, gdy podali, że największym zainteresowaniem cieszą się dotąd zupełnie inne sporty. Co ciekawe, ogromnym zainteresowaniem cieszą się m.in. mecze piłki nożnej, chociaż piłkarskie turnieje olimpijskie uważane są za znacznie mniej prestiżowe niż mistrzostwa świata czy Europy. W Paryżu po swój trzeci z rzędu złoty medal olimpijski w piłce nożnej wystartuje Brazylia. Kto wie, może dojdzie do rewanżu za pamiętny finał igrzysk w Los Angeles w 1984 roku, w którym Francja wygrała z Brazylią 2:0. Francuzi zdaje się na to liczą. Niezwykłe, że gigantycznym zainteresowaniem cieszą się sporty, których włączenie do programu olimpijskiego kontestowano. To chociażby breakdance, który debiutuje na igrzyskach, a także dyscyplina, z którą Polska łączy wyjątkowe, może największe nadzieje medalowe - wspinaczka sportowa. Bilety na triathlon, wspinaczkę sportową, BMX Racing, BMX Freestyle i breakdance zostały wyprzedane w mniej niż dwie godziny. W Tokio nie mogłem oderwać oczu od wspinaczki Poszło ponad 3 miliony biletów Przewodniczący komitetu organizacyjnego igrzysk Tony Estanguet powiedział, że zainteresowanie biletami podczas drugiej fazy sprzedaży przekroczyło wszelkie oczekiwania, choć kibice narzekają na wysokie ceny. Najwięcej biletów nabyli kibice z Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Holandii. W pierwszej fazie na początku roku sprzedano ponad 3,25 mln biletów. Najdroższe wejściówki na zaplanowaną na 26 lipca 2024 roku ceremonię otwarcia najważniejszej sportowej imprezy czterolecia kosztują 2700 euro. Nie odbędzie się ona na stadionie, lecz nad Sekwaną i większość miejsc będzie bezpłatna. Francja zamierza także dość nietypowo rozpalić ogień olimpijski na wieży Eiffla. Trwa szacowanie, czy będzie to możliwe technicznie.