Chodzi chociażby o kwestię włączenia do programu igrzysk olimpijskich krykieta, co byłoby spektakularnym powrotem tej gry po ponad 120 latach. Krykiet znalazł się na olimpijskiej arenie w Paryżu w 1900 roku, ale szybko został odrzucony jako mało pasujący do rodziny sportów olimpijskich, zbyt długi, za mało zrozumiały. Teraz ma wrócić, a decyzja ma zostać ogłoszona podczas październikowej sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Bombaju. Nieprzypadkowo, właśnie Indie optują za włączeniem do igrzysk krykieta, a także może innych sportów popularnych w Azji, a nieuwzględnianych przez program olimpijski. Argumentem jest to, by igrzyska były chętniej oglądane np. przez miliardową społeczność indyjską czy innych krajów. Krykiet ma potężnego zwolennika w szeregach MKOl, którym jest członkini komitetu Nicie Ambani, właścicielka drużyny IPL Mumbai Indians. Jest żoną prezesa i dyrektora zarządzającego Reliance Industries Mukesha Ambaniego, a jej majątek rodzinny szacuje się na ponad 91 miliardów dolarów. Zimowe igrzyska odbędą się na pustyni. To już postanowione Co wyleci z programu igrzysk olimpijskich Nie tylko jednak o to trwa awantura w ramach MKOl. Chodzi także o dalsze losy baseballa i softballa, które wydają się być przesądzone. Baseball debiutował na igrzyskach w 1992 roku w Barcelonie (zwyciężyła wtedy Kuba, kontrastując olimpijski baseball z ligami zawodowymi w USA). Jeżeli do programu igrzysk dojdzie krykiet, zapewne ubędą z niego baseball i softball. Amerykanie z kolei chcą, by do programu igrzysk w Los Angeles w 2028 roku włączyć futbol amerykański, ale nie w jego pełnej formie, ale odmianie zwanej flag football. Gra się w nim pięciu na pięciu, a sport jest bezkontaktowy. Rosjanie pewni swego, nie ma mowy o bojkocie igrzysk. Wielkie pieniądze stoją na przeszkodzie Nie wiadomo, jakie będą dalsze losy pięcioboju nowoczesnego. Po protestach ruchów ochrony praw zwierząt ma zostać wycofana z niego jazda konna, a za pozostawieniem pięcioboju w programie optuje członek MKOl, książę Albert z Monako. Czekamy tez na decyzję w sprawie boksu i podnoszenia ciężarów. Mimo zapowiedzi o ich skreśleniu, mają pozostać w programie igrzysk.