Kraśnicki funkcję prezesa w Polskim Komitecie Olimpijskim piastuje od 2010 roku. Wcześniej odgrywał także wiodące role w Polskiej Konfederacji Sportu, a także Polskim Związku Piłki Ręcznej. Z kolei w 2017 został wybrany na członka Komitetu Wykonawczego Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC). Kraśnicki nie będzie ubiegał się o reelekcję. Piesiewicz jednym kandydatem Wedle informacji przekazanych dziś przez stację TVP Sport, Kraśnicki nie zamierza ubiegać się o kolejną kadencję na stanowisku prezesa w PKOl-u. Podjęta przez niego decyzja ma zostać ogłoszona podczas wtorkowej konferencji prasowej, jaka zostanie zorganizowana w Centrum Olimpijskim. Jest to równoznaczne, z tym że jedynym kandydatem do objęcia funkcji pozostanie aktualny prezes Polskiego Związku Koszykówki oraz Energa Basket Ligi – Radosław Piesiewicz. "Kampania zaczęła się ponad dwa lata temu. Moją pracę w koszykówce zauważyli prezesi innych związków i oni podsunęli mi pomysł, że można byłoby zmienić sposób zarządzania polskim sportem" - powiedział Piesiewicz w rozmowie z TVP Sport. W marcu 2022 roku 42-latek - ubiegając się o reelekcję - nie miał również żadnego kontrkandydata w wyborach na Prezesa Polskiego Związku Koszykówki. Piastujący tę funkcję od 2018 Piesiewicz otrzymał wówczas 79 z 81 możliwych głosów podczas Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów.