Pia Skrzyszowska ma za sobą szalony sezon halowy, w którym pobiegła w czasie 7.78, co jest 0.01 wolnej od rekordu Polski. Kilka dni później podczas mityngu w Toruniu uzyskała niemal identyczny czas rezultat (7.79). Niestety, Polka podczas tego biegu nabawiła się urazu mięśnia dwugłowego, który wyeliminował ją ze startu na Halowych Mistrzostwach Europy 2023 w Stambule. Niewątpliwie, ta kontuzja wpłynęła na przygotowania do sezonu letniego, który mistrzyni Europy rozpoczęła stosunkowo późno, bo dopiero na początku czerwca. W pierwszym swoim starcie podczas zawodów w fińskim Turku Skrzyszowska w eliminacjach uzyskała rezultat 12.84. Niestety, nie miała szansy poprawić swojego wyniku w finale, gdyż popełniła w nim falstart i została zdyskwalifikowana. Następne dwa starty, będące jednocześnie jej ostatnimi w tym sezonie, miały miejsce podczas Memoriał Czesława Cybulskiego w Poznaniu. W eliminacjach uzyskała rezultat 12.87. Kilkadziesiąt minut później w finale osiągnęła niemalże identyczny wynik (12.89). Polska płotkarka przystępowała do zawodów w Chorzowie jako mocny punkt reprezentacji Polski w walce o punkty do tabeli końcowej DME 2023. Jej najgroźniejszymi rywalkami w walce o złoto były Holenderka Nadine Visser (12.71), Laeticia Bapte z Francji (12.78), reprezentantka Finlandii Reetta Hurske (12.70) oraz brązowa medalistka Mistrzostw Europy 2022 Ditaji Kambundji (12.78). Tegoroczny czas Polki (12.84) plasował ją przed startem dopiero na piątym miejscu. Wielki bieg Pii Skrzyszowskiej. Wyszarpała zwycięstwo na ostatnich metrach Do niecodziennej sytuacji doszło w biegu B, gdzie w drużynie Belgii wystawiono... kulomiotkę Jolien Maliga Boumkwo. Belgijka zastąpiła swoją koleżankę z drużyny, która w ostatniej chwili doznała kontuzji. Biegu nie wygrała. Dobiegła do mety na ostatnim miejscu z czasem 32.81, jednak zdołała skraść serca chorzowskiej publiczności, która ją głośno dopingowała. Kilka minut później na bieżni pojawiła się najlepsza ósemka. Każda z zawodniczek chciała jak najszybciej wyjść z bloków. Zbytnio pospieszyła się Szwajcarka Ditaji Kambundji, która popełniła falstart i została zdyskwalifikowana. W drugim starcie obyło się bez falstartu. Pia świetnie wyszła z bloków i od początku miała delikatną przewagę. Visser wraz z Bapte mocno naciskały na Polkę do ostatnich metrów, jednak ta zdołała jako pierwsza przekroczyć linię mety z czasem 12.77, co jest najlepszym wynikiem w sezonie oraz dało prowadzenie na europejskich listach do lat 23. Drugie miejsce dla Nadine Visser z Holandii (12.81), trzecie dla Laeticii Bapte z Francji (12.82).