Przedolimpijski sezon jest niezwykle intensywny dla naszych sprinterów. Zawodnicy mają już za sobą starty w dwóch Pucharach Świata w Szeged i Poznaniu, a ponadto polska czołówka niedawno rywalizowała w stolicy Wielkopolski w ramach krajowych mistrzostw seniorów. Jak zgodnie przyznają we wszystkich grupach treningowych, a także w Polskim Związku Kajakowym najwyższa forma zawodników ma przyjść na najważniejsze imprezy roku. Pierwsza z nich - III Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023 - będzie jednocześnie walką o tytuły najlepszych sprinterów kajakowych Starego Kontynentu. W poprzednim roku, podczas mistrzostw Europy w Monachium, Biało-Czerwoni zdobyli 13 medali, z czego aż cztery złote. Podczas IE szans na podium będzie mniej, gdyż w programie pojawią się jedynie konkurencje na dystansach 200 i 500 metrów.- Liczymy, że polskie kajaki staną na wysokości zadania, a zawodnicy dadzą z siebie wszystko. Wiadomo, to jest sport, ale z dużą nadzieją oczekujemy medali. IE 2023 będą też dobrą okazją, aby sprawdzić się przed kwalifikacjami olimpijskimi do Paryża - przypomina Adam Seroczyński, wiceprezes Polskiego Związku Kajakowego ds. sprintu kajakowego. Kolejna federacja dopuszcza starty Rosjan. Tuż po zbombardowaniu Ukrainy Kajakarki największą nadzieją na medale Jak co roku największe nadzieje są pokładane w występie naszych kajakarek. "Atomówki" trenera Tomasza Kryka były niekwestionowanymi liderkami światowych i europejskich aren w 2022 roku. W tym sezonie Polki dziewięciokrotnie stawały na podium PŚ. Na torze na zalewie Kryspinów zobaczymy mistrzynie Europy i świata w K-2 500 metrów - Karolinę Nają i Annę Puławską. Filary polskiej reprezentacji, które wraz z Adrianną Kąkol i Dominiką Putto bronią również tytułu mistrzyń w K-4 500 metrów, a także z Katarzyną Kołodziejczyk w składzie mają prawo myśleć o najwyższych lokatach IE 2023. Z zupełnie innego pułapu wystartują w Krakowie ich reprezentacyjni koledzy z kajaków. Podopieczni trenera Ryszarda Hoppe szukają formy, która ma im dać kwalifikację na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Podobnie jak u pań, priorytetowa jest osada K-4 500 metrów, która w Krakowie wystąpi w składzie Jakub Stepun, Przemysław Korsak, Sławomir Witczak i Jakub Michalski.- Traktujemy IE 2023 jako jedną z głównych tegorocznych imprez. Na te igrzyska, w związku z zeszłorocznymi wynikami ME 2022 w Monachium, dostaliśmy cztery miejsca. Nie było więc dużego polu manewru, ale jak najbardziej poważnie podejdziemy do tych startów - deklaruje Hoppe. - To bardzo ważne, że startujemy w Polsce, bo na własnej ziemi pojawia się dodatkowa motywacja - dodaje Stepun, który wraz z Kołodziejczyk będą stanowić naszą medalową nadzieję w mikście.O medalach mogą też myśleć kanadyjkarze. Na najniższym stopniu podium IE 2019 w Mińsku była Dorota Borowska, która w Małopolsce wystąpi w swojej koronnej konkurencji C-1 200 metrów.- W IE 2023 tak samo będziemy walczyć o jak najwyższe miejsce. Doping własnej publiczności jest fantastyczny i bardzo lubię słyszeć wsparcie od osób, które nas oglądają i nam kibicują - nie ukrywa Borowska.Brąz na ME 2022 w Monachium, wywalczyły w C-2 500 metrów Sylwia Szczerbińska i Julia Walczak, które podczas IE 2023 dostaną szansę przynajmniej powtórzenia tego wyczynu. W gronie realnych kandydatów do podium należy też wymienić Oleksija Koliadycha (trzeci na ME 2022 w C-1 200 metrów), Wiktora Głazunowa (C1 500 metrów) czy duet Norman Zezula i Aleksander Kitewski (C2 500 metrów).- Każdy startujący w zawodach chce wywalczyć złoty medal. To wielkie wyróżnienie być najlepszym w Europie. Będę robił wszystko, aby tak się stało, ale co będzie, nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, zwłaszcza że pojawi się bardzo dużo dobrych zawodników - przedstawia Głazunow, który doskonale warunki panujące na Zalewie Kryspinów. - Znam ten akwen, trenuję na nim, jak pomiędzy zgrupowaniami kadry przyjeżdżam do domu. Z utęsknieniem czekam na ten start - dopowiada. Dorobek medalowy kajakarzy w historii igrzysk europejskich Przypomnijmy, iż będzie to trzecia edycja igrzysk europejskich. Dotychczas nasi sprinterzy kajakowi zdobyli siedem medali, w tym dwa złote - w 2015 roku w Baku najlepsza w K-1 200 metrów kobiet była Marta Walczykiewicz, a cztery lata później w Mińsku Tomasz Kaczor wygrał zmagania w C-1 1000 metrów.W III Igrzyskach Europejskich Kraków Małopolska 2023 w sprincie kajakowym zobaczymy 282 sportowców z 35 krajów, którym udało się wywalczyć prawo startu w tej imprezie. Będą mieli okazję, by powalczyć o 16 kompletów medali, po siedem w rywalizacji mężczyzn i kobiet, a także w dwóch konkurencjach mieszanych.Rywalizacja sprinterów kajakowych rozpocznie się już 21 czerwca, przed ceremonią otwarcia IE 2023. W pierwszym dniu zmagań zobaczymy eliminacje i półfinały w sześciu konkurencjach, natomiast przez trzy kolejne dni kibice będą mogli już oglądać walkę o medale. W sobotę, 24 czerwca, czyli w ostatnim dniu kajakowej rywalizacji, zaplanowano aż sześć finałów, w tym w dwóch konkurencjach mieszanych K-2 i C-2 200 metrów. Widowisko w operze. Nasz arcymistrz tuż za podium. Kraków szykuje bombę