Polscy koszykarze 3x3 przegrali na inaugurację swoich występów na igrzyskach europejskich z Niemcami w stylu, który - jak można rzec - okazał się mocno irytujący dla fanów. "Biało-Czerwoni" w pewnej chwili wygrywali z oponentami 18-13, po czym jednak to nasi zachodni sąsiedzi przejęli inicjatywę i choć nasi kadrowicze byli później o jedno "oczko" od triumfu, to potyczka zakończyła się rezultatem 21-20 na korzyść rywali. Na całe szczęście Polakom (w składzie: Adrian Bogucki, Szymon Rduch, Mateusza Szlachetka i Przemysława Zamojski) udało się odmienić swój los i niedługo potem ograli oni Estończyków (21-17) oraz Serbów (20-18). W tym drugim przypadku można mówić nawet o sporym zaskoczeniu, bowiem "Orlovi" od lat dominują międzynarodowe turnieje. Później - jak można stwierdzić - nastąpiła swoista powtórka z rozrywki. Nasi gracze po wywalczeniu awansu do ćwierćfinału w tej fazie zmierzyli się z Izraelem, który pokonał zawodników Renkiela na niedawnych MŚ w Wiedniu. "Biało-Czerwoni" liczyli więc na to, że tym razem rozstrzygnięcie będzie zupełnie inne... Igrzyska europejskie 2023. Koszykówka 3x3: Przebieg meczu Polska - Izrael Potyczka rozpoczęła się od trafienia za jeden punkt Adriana Boguckiego, który wykorzystał swoją przewagę wzrostu nad Benem Altitem. Na ripostę nie trzeba było długo czekać - wkrótce do wyrównania doprowadził Joaquin Szuchman, natomiast dla ekipy gości sprawy zaczęły się prędko komplikować. W pewnej chwili, po trafieniu Szymona Rducha za dwa, było już 5-1 dla "Biało-Czerwonych" - to Izraelczycy musieli więc nadrabiać całą różnicę, a tymczasem nasi kadrowicze przejawiali naprawdę sporą determinację, zarówno w obronie, jak i przy kolejnych próbach ataków. Zespołowi przyjezdnemu przy tym niezbyt wychodziły rzuty z dystansu - w toku gry niezłe szansy na zaliczenie "dwójek" marnowali Altit, Assayag czy Szuchman, a każdy ich błąd oznaczała nową szansę dla Polaków. Na pięć minut przed końcową syreną było już 9-4 dla Zamojskiego i spółki - i były to więcej niż obiecujące okoliczności. Taktyka naszych reprezentantów okazywała się naprawdę skuteczna - zwłaszcza jeśli spojrzeć na wykorzystanie warunków fizycznych bardzo wysokiego - nawet jak na koszykarza - Adriana Boguckiego, który był niezwykle trudny do zatrzymania pod samym koszem. Niestety w pewnej chwili Assayag - kolokwialnie rzecz ujmując "naprawił celownik" i zdołał tworzyć zagrożenie z półdystansu. Jeśli dodać do tego widowiskowe zakończenie ofensywy Polaków przez blok Altita to... na dwie minuty przed syreną sytuacja wyglądała tak, że Izrael zdołał zbliżyć się do gospodarzy - było 14-11. Ostatecznie jeszcze przed czasem kropkę nad "i" postawił Mateusz Szlachetka, który widowiskowym wsadem ustalił wynik na 21-13. Tym samym Polska jest już naprawdę blisko medalu IE - w półfinale zagra ona z Łotwą. Polska 21-13 Izrael Legia Warszawa wzmocniła się reprezentantem Polski Igrzyska europejskie 2023. Rywalizacja w koszykówce 3x3 zakończy się w sobotę Walka o medale na igrzyskach europejskich 2023 w koszykówce 3x3 zakończy się - zarówno dla pań, jak i panów - w sobotę wieczorem. Cała impreza sportowa organizowana w Krakowie oraz innych miastach południowej Polski tymczasem znajdzie swój finał 2 lipca, kiedy to zaplanowano uroczystą ceremonię zamknięcia IE.