W siedzibie Komitetu Organizacyjnego odbyła się konferencja prasowa, podczas której poinformowano m.in. o stanie rozliczeń finansowych z partnerami spółki. Prezes Marcin Nowak poinformował, że wszystkie zaległości zostały uregulowane, a przy okazji wytłumaczył, skąd wzięły się opóźnienia w wypłatach. Igrzyska europejskie i stracona szansa Krakowa. To nie było święto sportu Skąd się wzięły zaległości w rozliczeniach? Prezes tłumaczył - Ze względu na wspomniane zmiany przygotowanie dokumentacji zajęło nam nieco więcej czasu, niż planowaliśmy i stąd opóźnienie. Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, by wnioski składane do Ministerstwa Sportu i Turystyki były niedokładne - opisywał Nowak.Prezes spółki podkreślił, że wszyscy kontrahenci zostali poinformowani o opóźnieniach. Przedstawiono im harmonogram spłat, który następnie został w pełni zrealizowany. NIK rozpoczęła kontrolę W czwartek Marcin Nowak poinformował również, że w siedzibie spółki rozpoczęła się inspekcja Najwyższej Izby Kontroli.- Zgodnie ze standardowym i wdrożonym już rok temu planem, w środę rozpoczęła się w spółce kontrola Najwyższej Izby Kontroli. Było to ujęte w planie rocznym i doskonale wiedzieliśmy, że kontrola rozpocznie się w trzecim kwartale. Odbywa się nie tylko u nas, ale też w ministerstwach uczestniczących w organizacji Igrzysk, w Urzędzie Miasta Krakowa, Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego i we wszystkich miastach partnerskich. Kontrola jest więc bardzo szeroka i rzetelna, a dotyczy stanu realizacji zadania, jakim była organizacja III Igrzysk Europejskich. Jako zarząd i spółka jesteśmy do pełnej dyspozycji kontrolerów - zakończył Nowak. "Taniec smoka" - to był jeden z hitów igrzysk europejskich