W środę nad Zakopanem przechodził front. Wiało i padało. Taka aura nie pozwoliła na dokończenie rywalizacji. Zawody przerwano po 42 skoczkach i już ich nie wznowiono. Rywalizacja została przeniesiona na czwartek (godz. 9.30). Prognozy pogody są łaskawsze na ten dzień. Strażacy ratują igrzyska europejskie. Cały stadion bił brawo Dawid Kubacki: tego zwyrtania było dość sporo - Ta skocznia jest bardzo odsłonięta i jest wrażliwa na podmuchy wiatru. Poza tym w Zakopanem te masy powietrza się zwyrtają (kręcą, obracają - przyp. TK) niestety dość często i w środę tego zwyrtania było dość sporo - mówił Dawid Kubacki. Nasz zawodnik podkreślał jednak, że decyzja jury była jak najbardziej słuszna. - Widzieliśmy, jaki był rozstrzał punktowy, jeśli chodzi o wiatr. Dlatego różnie mogłoby być ze sprawiedliwością - powiedział dwukrotny brązowy medalista olimpijski. W środę oddał on tylko jeden skok w treningu. W serii próbnej nie miał takiej okazji, bo ta również została przerwana. Kubacki uzyskał czwarty wynik w treningu. Z Zakopanego - Tomasz Kalemba, Interia Sport Thomas Thurnbichler prosto z mostu po odwołaniu konkursu w skokach na IE. "Prawidłowa decyzja"