Znają się od wielu lat, połączyła je wielka przyjaźń. Na korcie Świątek była jednak bezwzględna
Iga Świątek, jak sama przyznawała przed laty w jednym z wywiadów, nie ma wielkiego grona przyjaciół, ale raczej ścisłą grupę osób, które darzy wielką sympatią i którym ufa. Bardzo dobre relacje łączą ją również naturalnie z niektórymi tenisistkami - i w tym gronie jest, chociażby Słowenka Kaja Juvan, z którą zna się bardzo długo, bo jeszcze od czasów juniorskich. Kiedy jednak przyszło co do czego i obie panie stawały naprzeciw siebie na placu gry już jako profesjonalne sportsmenki, mówiąc wprost, nie było zmiłuj.

Iga Świątek już w zasadzie od dziecka prowadzi niezwykle intensywny tryb życia, w którym kluczową rolę pełni naturalnie sport. Swoją przygodę z aktywnością fizyczną zaczynała od pływania, by ostatecznie przerzucić się na tenis, w którym z wielką pasją się zatraciła.
Raszynianka dla tej dyscypliny poświęciła wiele - i nigdy nie wiodła takiego życia, jak wielu jej rówieśników. "Nie chodziłam na imprezy, nie mogłam zarwać nocy. Wiedziałam, że nie mogę tego zrobić, bo rano mam trening. Ale poczucia straty we mnie nie ma. Ja wolę rutynę, spokój i kontrolę. Nie jestem z tych szalonych osób" - opowiadała w 2020 roku w wywiadzie dla Pawła Kapusty z portalu "WP SportoweFakty".
"Zamiast poczucia straty mam odczucie, że dzięki grze w tenisa dużo zyskałam. Wprawdzie nie miałam czasu na życie towarzyskie i nie mam przez to wielu przyjaciół, ale z drugiej strony - poznałam ważnych dla siebie ludzi, z którymi dogaduję się przez sport. Tu mam praktycznie drugą rodzinę. Perspektywy można mieć dwie, ja patrzę na tę pozytywną" - dodała. Z kim więc Polka zaprzyjaźniła się dzięki tenisowi?
Świątek i Juvan. Wielka przyjaźń między tenisistkami narodziła się już lata temu
Jednym z najbardziej znanych przykładów jest tu oczywiście jej relacja z reprezentantką Słowenii Kają Juvan. Obie panie poznały się, mając rocznikowo 13 i 14 lat (Juvan jest starsza o mniej więcej pół roku), a wszystko miało miejsce w trakcie rozgrywek Tennis Europe's Summer Cups w 2014 roku.
Sportsmenki od razu wyczuły, że nadają na jednych falach i ta zażyłość przetrwała próbę czasu. Pozwoliła też obu na nabranie unikalnej perspektywy, bowiem obserwowały one nawzajem swój rozwój na przestrzeni lat.
"Iga jest bardzo specyficzna, w tym sensie, że zawsze była silna, nawet w czasach juniorskich. Doskonale pamiętam sytuację, kiedy ona miała 17 lat i powiedziała mi, że granie seniorskie jest o wiele prostsze niż granie juniorskie" - stwierdziła swego czasu Słowenka w wywiadzie z Szymonem Przybyszem.
Jednym z najbardziej wyjątkowych gestów przyjaźni Juvan wykonała wobec Świątek 31 maja 2021 roku, w 20. urodziny Polki. Podczas gdy raszynianka rozgrzewała się na siłowni przed meczem zawodniczka rodem z Lublany podbiegła do niej i serdecznie ją wyściskała. To, co szczególnie istotne w tym przypadku to fakt, że do zdarzenia doszło... tuż przed starciem tenisistek w ramach Rolanda Garrosa.
Bez odpuszczania na korcie. Świątek i Juvan stoczyły ze sobą trzy tenisowe boje
Jeśli mowa o poziomie profesjonalnym, to dwie przyjaciółki krzyżowały rakietę łącznie trzykrotnie - oprócz wspomnianego wyżej przypadku doszło do tego jeszcze podczas zmagań w Melbourne w lutym 2021 roku oraz na US Open 2023. Bilans jest tutaj przytłaczająco lepszy dla Igi Świątek.
Podczas chronologicznie pierwszej rywalizacji czołowa rakieta globu pokonała Juvan 2:6, 6:2, 6:1 - i warto tu nadmienić, że był to jedyny przypadek, kiedy przedstawicielka Słowenii urwała jej seta.
W trakcie współzawodnictw wielkoszlemowym Świątek - odpowiednio w Paryżu i Nowym Jorku - wygrywała 6:0, 7:5 i 6:0, 6:1. Jej oponentka więc tylko momentami była w stanie napsuć jej krwi na korcie.
"Na korcie w zasadzie nie ma przyjaciół, bo jesteśmy rywalkami. Czasami ciężko się w tej kwestii przestawić, ale czuję, że jestem w tym coraz lepsza" - mówiła reprezentantka Polski po starciu na RG (cytat za Hubertem Zdankiewiczem z portalu Sportowy24.pl"). Takie podejście to bez dwóch zdań wyraz wielkiego profesjonalizmu obu tenisistek.













