Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zauważono to u Igi Świątek po porażkach na igrzyskach i US Open. "Dużo w ostatnim czasie"

Iga Świątek zrezygnowała z kolejnych turniejów tenisowych i nie wiadomo ostatecznie, czy wystąpi w Wuhan czy też nie. Polka stoi na krawędzi liderowania w rankingu WTA i wydaje się, że w obecnej sytuacji Aryna Sabalenka z łatwością ją przegoni. Nie wiadomo dokładnie, co się dzieje z polską zawodniczką. Jej były trener zauważył, że w ostatnim czasie widać było bardzo dużo trudnych emocji, z którymi się zmagała. Zwrócił uwagę na jedno.

Iga Świątek
Iga Świątek/ARTUR WIDAK / NurPhoto/AFP

Były trener Igi Świątek, Artur Szostaczko, w rozmowie z "Super Expressem" mówił o swoich podejrzeniach w kontekście gorszej w ostatnim czasie relacji Świątek z jej teamem. Jak twierdził, między liderką rankingu a jej trenerem mogło dojść do utworzenia się "muru", przez który trudno jest im obojgu się przebić. 

Iga Świątek oczami byłego trenera. Zauważył jedno

Szostaczko w ostatnim czasie uważnie obserwuje Igę Świątek. Były trener opowiadał m.in. o tym, że jej przerwa spowodowana jest zmęczeniem, ale niekoniecznie ciała, a głowy. Polka rozegrała mniej spotkań w tym roku, ale o wiele mocniej wpłynęły one na jej pewność siebie. Widać to było przede wszystkim po przegranych meczach na US Open i igrzyskach olimpijskich, ale sygnały widać było już w trakcie Roland Garros po z trudem wygranym meczu drugiej rundy przeciwko Naomi Osace. 

Iga Świątek - Ludmiła Samsonowa, 6:4, 6:1. SKRÓT. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

Były trener liderki rankingu WTA zasugerował, że największy wpływ na gorszą dyspozycję Świątek mogły mieć w ostatnim czasie oczekiwania wobec jej wyników. "Na igrzyskach, w których nie zdobyła wymarzonego złotego medalu, pojawiły się łzy, były też po szybkim odpadnięciu z US Open. Tych łez Igi jest bardzo dużo w ostatnim czasie" - mówił w rozmowie z "Super Expressem". 

Iga Świątek ma kłopot z trenerem?

Szostaczko wspomniał również o tym, że zaburzyła się relacja między Igą Świątek a Tomaszem Wiktorowskim. Sygnały tego fani mogli obserwować podczas US Open, kiedy tenisistka nie zawsze chciała słuchać rad swojego szkoleniowca. Odpoczynek z pewnością da im czas na to, by przepracować te problemy. 

"Tam musiał nastąpić między Igą, a trenerem czy całym sztabem tak zwany mur, ściana. W takim przypadku co byśmy nie powiedzieli to i tak do zawodnika nie dochodzi. I doszliśmy do takiego momentu, gdzie myślę, że cały sztab zadecydował, że lepiej odpocząć, odejść troszeczkę od kamer, wywiadów" - wyjaśniał Szostaczko. 

Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem