Zaskakujący zarzut do Igi Świątek. Padły słowa o Polsce. I to jakie
Temat zakończenia współpracy Igi Świątek i trenera Tomasza Wiktorowskiego wciąż rezonuje, odbijając się szerokim echem. Głośno jest także o poszukiwaniach nowego trenera dla liderki rankingu WTA. który tym razem ma nie być Polakiem. Do tego tematu odniósł się w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onetem" znany dziennikarz - Ben Rothenberg, który ma jeden "zarzut" do naszej tenisistki. I wypowiedział wprost to, co myśli o naszej ojczyźnie oraz rozwoju tenisa.
Decyzja Igi Świątek dotycząca rozstania z trenerem Tomaszem Wiktorowskim została oficjalnie ogłoszona przez Igę Świątek w miniony piątek. Polka zrobiła to nagle, bez wcześniejszych zapowiedzi, publikując post w mediach społecznościowych, w którym podziękowała szkoleniowcowi, dzięki któremu znalazła się na szczycie kobiecego tenisa.
Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. (...) Naszym celem było zostanie nr 1 na świecie i to trener jako pierwszy wypowiedział to na głos
~ napisała Iga Świątek
Na końcu swojego komunikatu liderka rankingu WTA wspomniała także o najbliższej przyszłości. Jak wspomniała, trwają już poszukiwanie nowego trenera, którym tym razem - najprawdopodobniej - nie będzie już Polak.
- Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę, daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze - przekazała polska tenisistka.
Tenis. Iga Świątek zakończyła współpracę z Tomaszem Wiktorowskim. O sprawie wciąż jest głośno
Do jej słów odniósł się w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onetem" znany dziennikarz specjalizujący się w tenisie - Ben Rothenberg. Jasne stwierdzenie Igi Świątek o tym, że szuka teraz trenera spoza Polski, wywołało u niego jednoznaczną reakcję.
Trochę mnie to rozbawiło
~ stwierdził
Po czym rozwinął temat: - To było dziwne. Można ogłosić: "szukam trenera na całym świecie" i to jakoś brzmi. Tymczasem Iga napisała, że szuka trenera "nie-Polaka". To polskie kompleksy? Macie tak niską tenisową samoocenę? (...) Dla mnie Polska to jeden z kilku najbardziej utytułowanych tenisowo krajów ostatnich 15 lat. Mieliście Świątek, Radwańską, Hurkacza, Janowicza, Kubota, Linette i sporo innych. To nie bierze się z niczego. A komunikat brzmiał trochę tak: ej, Polacy, nie nadajecie się, więc nawet nie wysyłajcie CV.
W poniedziałek Iga Świątek poinformowała w sieci kibiców, że wciąż ciężko pracuje pod okiem swojego trenera od przygotowania fizycznego - Macieja Ryszczuka. To daje nadzieję na to, że Polka rzeczywiście wystąpi w turnieju WTA Finals, który odbędzie się w dniach 2-9 listopada w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie.