Aryna Sabalenka chciała w finale Madrycie zrewanżować się Idze Świątek za poniesioną niespełna dwa tygodnie temu porażkę w decydującym boju na kortach w Stuttgarcie. Białoruska tenisistka w sobotę dopięła swego, czym sprawiła sobie wyjątkowy prezent na obchodzone dzień wcześniej 25. urodziny. Druga obecna rakieta świata ograła naszą reprezentantkę w trzech setach 6:3, 3:6, 6:3. Sprawdź również: Iga Świątek zarobiła fortunę. Wielka kasa dla Polki. Ale to Aryna Sabalenka rozbiła bank w Madrycie Iga Świątek przegrała z Aryną Sabalenką w finale turnieju w Madrycie. Zaskakujące przeprosiny Polki Po spotkaniu Iga Świątek miała okazję, by stanąć przed mikrofonem i podzielić się swoimi odczuciami z zebraną na trybunach w stolicy Hiszpanii publicznością. Polska tenisistka rozpoczęła swoją wypowiedź w języku angielskim od dość zaskakujących przeprosin. - Przepraszam, że nie wypowiem się po hiszpańsku, ale nie jestem na tym poziomie, nie chcecie tego słyszeć - powiedziała 21-latka, zdobywając się na wypowiedź z przymrużeniem oka. Później liderka rankingu WTA zwróciła się do swojej rywalki, gratulując jej zwycięstwa w turnieju WTA w Madrycie. - Gratuluję, Aryna. To był niesamowity mecz. Zawsze prezentujesz intensywny tenis. Każde starcie z tobą to wyzwanie. Zasłużyłaś na to zwycięstwo. Obie mamy kapitalny sezon, więc mam nadzieję, że czekają nas kolejne finały w których się zmierzymy - stwierdziła Iga Świątek, zwracając się do szeroko uśmiechniętej Białorusinki. Później przed mikrofonem stanęła Aryna Sabalenka, błyskawicznie rewanżując się Polce i odpowiadając na jej słowa. - Na początku gratulacje dla Igi Świątek. Rozegrałaś kolejny kapitalny turniej. Jak powiedziałaś, zawsze trudno jest nam ze sobą grać. Zawsze pchasz mnie do tego, by dawać z siebie wszystko, dobijać do limitów. Mam nadzieję, że zmierzymy się jeszcze wielokrotnie w tym sezonie - zadeklarowała triumfatorka zmagań na kortach w Madrycie. Iga Świątek zmieni plany? Ekspertka zabrała głos po porażce polskiej tenisistki w Madrycie Niewykluczone, że niezwykle męcząca dla Igi Świątek rywalizacja w Hiszpanii - niektóre mecze naszej tenisistki kończyły się po północy - wpłynie na jej najbliższe plany startowe. Pojawiły się bowiem wątpliwości dotyczące występu liderki rankingu w turnieju WTA w Rzymie. Polka ma kapitalne wspomnienia z Włoch, bowiem wygrała dwie poprzednie edycje rozgrywanego tam turnieju. Zobacz także: Zaskakujący gest sędziego tuż przed finałem Igi Świątek. Nagle ruszył w stronę Aryny Sabalenki