Iga Świątek za zwycięstwo w amerykańskim turnieju oprócz nagrody finansowej czy punktów do rankingu WTA otrzymała także wyjątkowy prezent w postaci deski surfingowej. Polce bardzo taka forma nagrodzenia się spodobała, z szerokim uśmiechem na ustach chętnie pozowała do zdjęć z nową "zabawką", a na swoim twitterze napisała, że to najlepsza turniejowa nagroda jaką otrzymała w karierze. Zaskakujące zaproszenie dla Igi Świątek Nie umknęło to uwadze osobom prowadzącym profile w mediach społecznościowych polskiej ambasady w Nowej Zelandii, które postanowiły zaprosić najlepszą tenisistkę świata, aby spróbowała swoich sił w nowym sporcie właśnie tam. - Wielkie gratulacje Iga, mamy również miejsca do surfowania tutaj, w Nowej Zelandii - napisali przedstawiciele ambasady. Zanim jednak światowa jedynka zaplanuje sobie ewentualne surfowanie w czasie bardzo zasłużonego urlopu, to czeka ją jeszcze jedno wyzwanie w końcówce tego sezonu. Chodzi o turniej WTA Finals, który już 31 października rozpocznie się w amerykańskim Fort Worth. Świątek oczywiście od bardzo dawna jest już pewna udziału w zawodach dla ośmiu najlepszych tenisistek rankingu WTA, a za jej plecami wciąż toczy się walka o ostatnie miejsca dające prawo gry w tym prestiżowym turnieju.