Choć Iga Świątek od czasu odpadnięcia w ćwierćfinale US Open nie pojawiła się na korcie, wokół jej osoby w ostatnich dniach w mediach panuje ogromne zamieszanie. Posczas gdy kibice wyczekiwali informacji o potencjalnej dacie powrotu raszynianki, ta ogłosiła rozstanie z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Szkoleniowiec współpracował z nią niemal przez trzy lata, w których 23-latka dotarła na absolutny tenisowy szczyt. "Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze" - przekazała liderka rankingu WTA. Kryzys w sztabie Igi Świątek, na jaw wychodzą nowe fakty. "Widać było, że coś nie gra" Iga Świątek rozstała się z trenerem. Tomasz Wolfke wskazał przyczynę Momentalnie mieliśmy do czynienia z prawdziwym wysypem teorii na temat powodów rozstania. Spekulowano, jaką rolę w tej sytuacji odegrała Daria Abramowicz, a także kto zostanie nowym trenerem Świątek. Pierwotnie informowano, że tenisistka współpracuje z Tomaszem Moczkiem. Komentator Marek Furjan przekazał jednak inne wieści. Zgodnie z jego wiedzą aktualnie 23-latka pracuje pod okiem Dawida Celta. Nowe światło na nieoczekiwanie rozstanie Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim w trakcie programu "Misja Sport" rzucił Tomasz Wolfke. Ekspert wskazał, w którym momencie doszło do załamania relacji zawodniczki ze szkoleniowcem. Przesłanki o coraz gorszej atmosferze w sztabie pojawiały się jeszcze na długo przed US Open. W trakcie feralnego meczu z Jessicą Pegulą uwagę komentatorów zwrócił fakt, że Świątek kompletnie ignorowała porady i wskazówki od Wiktorowskiego. Jej oponentka natomiast starała się wykonywać każde zalecenie od swojego sztabu. Było to dość mocno kontrastujące ze sobą zachowanie. - Od dziennikarzy jeżdżących na turnieje słyszałem różne historyjki jak choćby ta, że w transporcie z hotelu na korty w jednym samochodzie jeżdżą Tomek Wiktorowski i Maciej Ryszczuk, a w drugim Iga z Darią Abramowicz. To samo dotyczy pokoi, choć tutaj to bardziej oczywiste, bo w grę wchodzi tu przecież płeć - dodał ekspert. Gorąco wokół Darii Abramowicz. Ekspert dosadnie o roli psycholożki w sztabie raszynianki Wiele uwagi w mediach poświęcono również osobie Darii Abramowicz. Jan Tomaszewski nie omieszkał skrytykować psycholog Igi, podkreślając, że ta ma zbyt duży wpływ na karierę 23-latki. W dużo bardziej stonowany sposób o Abramowicz wypowiadał się Wolfke. Odwołał się do roli, jaką odgrywa ona w sztabie. - Ta rola jest faktycznie nietypowa, bo na ogół psycholog jest na tylnym siedzeniu, a teamem steruje trener bądź zawodnik. Jedni powiedzą, że Daria zdominowała Igę, że jest złą kobietą, ale podkreślają to ci, którym się to nie podoba. Ale inni mogą powiedzieć: chwileczkę, może Idze odpowiada ta bańka czy klosz. Wiemy, że jest osobą empatyczną, introwertyczną, spokojną, wycofaną i może pasuje jej zdejmowanie tej presji - zakończył.