Iga Świątek po raz pierwszy na szczycie rankingu WTA znalazła się 4 kwietnia 2022 roku, już po tym, jak karierę zakończyła dotychczasowa liderka, Ashleigh Barty. W drugą rocznicę objęcia "panowania" przez Polkę statystycy portalu Opta Ace przygotowali listę wybranych statystyk, w których raszynianka jest najlepsza. Zestawienie jest długie oraz imponujące i doskonale obrazuje to, jak mocna jest pozycja niespełna 23-letniej tenisistki. Świątek ma na swoim koncie aż 129 zwycięstw w głównej drabince turniejów WTA, sięgnęła też po 13 tytułów w turniejach WTA. Może się też poszczycić największą liczbą setów wygranych w stosunku 6:0. I wiele wskazuje, że na tym nie koniec, o czym przekonany jest Wojciech Fibak. Legendarny polski tenisista w rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał, że w momencie, gdy Świątek objęła prowadzenie w rankingu, był przekonany, że rywalki będą miały problem ze zdetronizowaniem pochodzącej z Raszyna zawodniczki. "Już dwa lata temu spodziewałem się, że Iga prędzej czy później będzie liderką, chociaż oczywiście nikt nie wiedział, że Barty zakończy karierę. Kiedy jednak objęła prowadzenie, wiedziałem, że będzie numerem jeden przez długie, długie lata" - powiedział. Kluczowa decyzja dla Świątek podjęta. Jest oficjalny komunikat WTA Wojciech Fibak wylicza atuty Igi Świątek. W tym jest lepsza od rywalek Polka we wrześniu ubiegłego roku, po nieudanym dla niej US Open, została wyprzedzona w rankingu przez Arynę Sabalenkę. Świątek po ośmiu tygodniach dzięki kapitalnej formie w końcówce sezonu odzyskała prowadzenie i obecnie znowu jest pierwszą rakietą świata, ze znaczną przewagą nad Białorusinką. Zdaniem Fibaka raszynianka jest na tyle stabilna, że ciężko będzie ją wyprzedzić. Były tenisista przytoczył przykład Jeleny Rybakiny, która przez niemal połowę poprzedniego sezonu zmagała się z kryzysami. I stwierdził, że inne zawodniczki ze światowej czołówki wprawdzie są mocno zmotywowane, by wygrywać, ale nie tak, jak Świątek. I dalej zaczął wyliczać, czym Polka różni się od rywalek. "Są ambitne, ale nie tak jak Iga. Są wytrzymałe - nie aż tak jak Iga. Ona nie jest wytrzymała tylko na jeden mecz czy turniej, ale na cały sezon. Nie widać u niej tendencji do kryzysów. Jej stabilność, a ranking obejmuje cały rok, powoduje, że nawet jak zdarzy się jakaś przegrana, to nie boję się o jej pozycję" - mówił. Hubert Hurkacz w ćwierćfinale. Zacięty bój w "polskim" meczu