Iga Świątek przez wielu ekspertów i dziennikarzy stawiana była w roli faworytki wielkoszlemowego turnieju w Melbourne. Polka swój udział w Australian Open rozpoczęła od wygranych z dwiema utytułowany reprezentantkami Stanów Zjednoczonych, Sofią Kenin i Danielle Collins. Problemy pojawiły się jednak, kiedy na drodze naszej tenisistki stanęła Linda Noskova. Czeszka do tej pory nie zdołała odnieść jeszcze żadnych imponujących sukcesów, przez co wielu kibiców i dziennikarzy z góry założyło, że liderka światowego rankingu kobiecego tenisa pokona ją bez przysłowiowego "mrugnięcia okiem". Tak się jednak nie stało. Już od pierwszego gemu Czeszka prezentowała się na korcie naprawdę dobrze, odpowiadając na ataki polskiej zawodniczki. Choć przegrała pierwszego seta, w kolejnych dwóch jednak sprawiała coraz większe problemy Idze Świątek. Polka, choć grała dobry tenis, ostatecznie musiała jednak uznać wyższość niżej notowanej rywalki. Mecz zakończył się bowiem triumfem Noskovej 3:6, 6:3, 6:4. Wpadka Igi Świątek. Co z rankingiem WTA po odpadnięciu Polki? Już wszystko jasne W czeskich mediach głośno o meczu Igi Świątek z Lindą Noskovą Po zakończeniu meczu w mediach społecznościowych pojawiło się sporo komentarzy dziennikarzy i ekspertów, którzy nie mogli uwierzyć w porażkę polskiej gwiazdy. Sensacyjny triumf Lindy Noskovej wywołał niemałe poruszenie również w czeskich mediach. W równie mocnych słowach oceniono mecz Noskovej ze Świątek w dzienniku "Dnes". "Sensacja w Melbourne! Noskova zaszokowała światową "jedynkę" i zagra w 1/8 finału. W trzeciej rundzie trafiła na najtrudniejszą możliwą rywalkę, a mimo to cieszy się z awansu. Po zapadającym w pamięć występie po raz pierwszy w karierze zagra w 1/8 finału Wielkiego Szlema. Polka w decydującym secie wyglądała na zaskoczoną. Jakby sama nie oczekiwała, że młoda rywalka będzie stawiać taki opór" - oceniono. Dość krytycznie występ Igi Świątek ocenili dziennikarze strony "sport.aktualne.cz". Ich zdaniem spory wpływ na przebieg sobotniego spotkania miała nie tyle znakomita gra czeskiej zawodniczki, co błędy popełniane przez naszą tenisistkę. "Świątek zapłaciła za 33 niewymuszone błędy i przegrała po 18 meczach. Pochodząca z Warszawy zawodniczka zanotowała również najgorszy wynik w Australian Open od 2019 roku" - napisano. W kolejnym meczu Linda Noskova powalczy o awans do ćwierćfinału Australian Open z Eliną Switoliną. Ukrainka pokonała w trzeciej rundzie Szwajcarkę Viktoriją Golubic 6:2, 6:3. Oto klucz do sukcesu Magdaleny Fręch w Australian Open? Trener ujawnia