Tenisowy turniej olimpijski pań rozpocznie się już w sobotę 27 lipca. Dwa dni wcześniej rozlosowano drabinkę, a swoje rywalki poznały reprezentantki Polski. Iga Świątek w pierwszej rundzie zmierzy się z Iriną-Camelią Begu i jeśli pokona rywalkę, czekają ją kolejne wyzwania. W jej połówce drabinki znalazły się bowiem jeszcze takie gwiazdy jak Jelena Rybakina, Jelena Ostapenko czy Naomi Osaka. Polka we wtorek pojawiła się na korcie, gdzie rozegrała sparing z Camilą Osorio. Formę pierwszej rakiety świata sprawdziła również Beatriz Haddad Maia i - jak donosił korespondent Interii Artur Gac - doszło do zaciętego starcia z Brazylijką. Widzowie obserwujący trening byli świadkami długich wymian i dynamicznych akcji, które świadczyły o tym, że zawodniczki na poważnie podeszły do treningu. Cztery razy i koniec! Iga Świątek obsztorcowała samą siebie. "Ogień" na korcie Paryż 2024. Iga Świątek doceniona przez rywalkę Sparing odbył się w przyjaznej atmosferze, a po zakończeniu ćwiczeń Haddad Maia nie pozostawiła złudzeń, kto jej zdaniem jest obecnie najlepszą tenisistką na świecie. Półfinalistka ubiegłorocznego Roland Garros, która mecz o awans do finału przegrała właśnie ze Świątek, nie kryła ekscytacji z powodu zbliżającego się wielkimi krokami turnieju olimpijskiego. Będzie to dla niej bowiem debiut na igrzyskach. "Jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać gry w pierwszej rundzie. To nowe doświadczenie, wszystko tutaj jest inne, chcę się tym w pełni cieszyć" - powiedziała cytowana przez brazylijski odia.ig.com.br. Brazylijka w pierwszej rundzie zmierzy się z Warwarą Graczewą - tenisistką urodzoną w Rosji, a od czerwca 2023 roku reprezentującą Francję. Niedawno przegrała ze Świątek, teraz taki komunikat. Mistrzyni wielkoszlemowa ogłasza