Iga Świątek - jak przystało na "królową Paryża" - nie zwalnia tempa i świetnie prezentuje się w tegorocznej odsłonie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. W dwóch poprzednich meczach z Hiszpanką Cristiną Bucsą oraz amerykańską tenisistką Claire Liu Polka miała wprawdzie pewne problemy w pierwszych setach, próbując złapać rytm (w obu spotkaniach wygrywała 6:4, 6:0), lecz w sobotnie starcie z Wang Xinyu od początku do końca przebiegało pod dyktando liderki światowego rankingu. Iga Świątek w kolejnej rundzie Rolanda Garrosa. Polka "szczęśliwa" po sobotnim zwycięstwie Polka była bezlitosna dla Chinki, nie okazując niemal żadnej słabości. W efekcie 22-latka - jak mawia się w tenisowym światku - odesłała rywalkę "na rowerze", wygrywając bez straty choćby jednego gema. Mecz trwał zaledwie 52 minuty. Iga Świątek wprost o decyzji organizatorów. Ekspert nie wytrzymał. "To absurdalne" - Na pewno jestem szczęśliwa. To był solidny występ w moim wykonaniu. Nie jest łatwo wygrywać i utrzymać koncentrację. Jestem więc zadowolona z mojej dyscypliny. Zabrałam rywalce wszystko i grałam swój tenis - powiedziała Iga Świątek po meczu podczas rozmowy przeprowadzonej na korcie. Nagle Iga Świątek przerwała jednak swoją wypowiedź i wypaliła: - Wybaczcie, jestem nudna. Wywołało to śmiech i burzę braw ze strony kibiców zgromadzonych na trybunach, którzy przez chwilę nie pozwolili dość naszej tenisistce do głosu. Zamęt po decyzji Aryny Sabalenki. Białorusinka wywołała burzę. "Fatalny bałagan" Iga Świątek broni tytułu. Polka czeka na rywalkę w 1/8 finału Rolanda Garrosa Na koniec Iga Świątek została zapytana o swoje... plany turystyczne związane z pobytem w Paryżu. Polka przyznała, że nie ma zbyt dużo okazji, by zwiedzać miasto, lecz zapowiedziała, że z chęcią uda się na wycieczkę łódką, by zobaczyć stolicę Francji z zupełnie innej perspektywy. Teraz liderka światowego rankingu może spokojnie czekać na wyłonienie swojej kolejnej rywalki, z którą zawalczy o awans do ćwierćfinału Rolanda Garrosa zostanie nią kanadyjska tenisistka Bianca Andreescu lub Ukrainka - Łesia Curenko.