Wyjawiła tajemnicę sukcesów Świątek. Ten szczegół ma decydować. "Drży za każdym razem"
Z wielkiej trójki męskiego tenisa w grze pozostał już tylko Novak Djoković. Niedawno swój ostatni mecz rozegrał Rafael Nadal, co wywołało niemałe poruszenie w tenisowym świecie. Nie brakowało również podsumowań kariery legendarnego Hiszpana. Na oryginalną cechę Nadala uwagę zwróciła Andrea Petković. Co więcej, Niemka uważa, że Świątek w jednym aspekcie przypomina swojego idola.
Rywalizacja Novaka Djokovicia, Rafaela Nadala i Rogera Federera przez lata napędzała zainteresowanie męskim tenisem. Wielcy zawodnicy przed długi czas walczyli o to, aby być tym najwybitniejszym w historii, ale ostatecznie wyścig ten wygrał reprezentant Serbii. I to właśnie on został jedynym z wielkiej trójki, który wciąż występuje na kortach i może śrubować rekordy.
Pierwszym, który odłożył rakietę tenisową był Federer. Teraz w ślad za Szwajcarem poszedł Nadal. Hiszpan niedawno rozegrał swoje ostatnie spotkanie w karierze i po porażce reprezentacji Hiszpanii w Pucharze Davisa pożegnał się z kibicami. Zakończenie pięknej przygody Nadala z tenisem odbiło się szerokim echem w światowych mediach i wśród samych zawodników.
To wyróżnia Świątek? Niezwykłe porównanie do Nadala
Nie brakowało licznych wpisów w mediach społecznościowych. Na taki zdecydowała się również Iga Świątek, dla której Nadal jest idolem. Po zakończeniu kariery przez Hiszpana pojawiło się również wiele rozmów i wypowiedzi na jego temat. Niedawno w podcaście "The Rennae Stibbs Tennis Podcast" o Nadalu wypowiedziała była niemiecka tenisistka, Andrea Petković.
37-latka zwróciła uwagę na cechę charakterystyczną Nadala, która jej zdaniem napędzała mistrza do kolejnych zwycięstw. "To najlepszy zawodnik w historii sportu, który był zawsze niespokojny i przestraszony. Widziałam go w czwartym roku, gdy wygrywał Roland Garros. Jasne, przegrał tam raz, czy dwa. Ale w pierwszej rundzie walczył ze szczęśliwym przegranym. Mijałam go na siłowni i myślałam, że ten gość jest przerażony, a przecież grał ze szczęśliwym przegranym" - opowiedziała Petković.
"I wydaje mi się, że ten ciągły niepokój przed porażką uczynił go wielkim. Dla niego wygrana była większą emocjonalną nagrodą niż sam triumf. Dawało mu to wewnętrzną ulgę. Dlatego moim zdaniem był bardziej uzależniony od wygranych niż inni" - oceniła Niemka. Co ciekawe, zdaniem Petković te same cechy można zauważyć u Świątek.
Iga zachowuje się tak samo. Psychicznie jest tą samą osobą co Rafa. Dlatego tak ciężko ją pokonać, bo skupia się na każdym punkcie, żeby go wygrać
~ uważa była tenisistka
"Ona o tym nie myśli, bo wie, że jest wielka, ale zarazem jest przestraszona za każdym razem, gdy wychodzi na kort. Nie polecam zachowywać się tak na co dzień, ale to właśnie to sprawia, że jest wielka" - podsumowała Petković.