Jak burza idzie przez kolejne spotkania WTA Finals Iga Świątek. Mimo gigantycznych problemów organizacyjnych, a także fatalnych warunków atmosferycznych Polka wygrała już cztery spotkania, w których nie straciła nawet seta. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-aryna-sabalenka-upokorzona-iga-swiatek-nie-miala-litosci-cos,nId,7131873">W półfinale nie dała szans Arynie Sabalence</a>. Białorusinkę pokonała 6:3, 6:2. W finale turnieju Świątek zmierzy się ze znakomicie dysponowaną Jessicą Pegulą. Amerykanka w półfinale wygrała ze swoją rodaczką - Coco Gauff 6:2, 6:1 i podobnie jak raszynianka, wygrała wszystkie dotychczasowe spotkania, nie tracąc przy tym nawet seta. Na całe szczęście prognozy przed niedzielnym finałem są pozytywne. Do tej pory nie było to w Cancun zbyt częste. Z powodu opadów deszczu i porywistych wiatrów wiele meczów było przerywanych. Półfinał Świątek - Sabalenka rozpoczął się w sobotę, jednak organizatorzy wobec ulewy zdecydowali o przeniesieniu go na niedzielę. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-kolejny-skandal-na-wta-finals-kibice-poteznie-rozczarowani-c,nId,7132411">Wywołało to irytację wielu kibiców. </a> Magda Linette wsparła Igę Świątek przed finałem Próżno było szukać zawodniczki, która otwarcie nie krytykowałaby organizatorów WTA Finals, a także władz WTA. W ich obronie, ku zaskoczeniu opinii publicznej stanęła Magda Linette. Poznanianka stwierdziła, że nie rozumie postawy uczestniczek turnieju. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-burza-po-slowach-magdy-linette-zero-litosci-wystarczylo-troc,nId,7132397">Jej słowa spotkał się ze sporą krytyką ze strony internautów</a>. Początek meczu Iga Świątek - Jessica Pegula zaplanowany został na godzinę 22:30 czasu polskiego. Na niedługo przed finałem wyrazy wsparcia młodszej koleżance przekazała Magda Linette. 31-latka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z krótkim opisem "TeamPoland". Widać na nim, że Iga Świątek może liczyć na spore wsparcie ze strony sztabu. Pozostaje liczyć, że tym razem pogoda nie popsuje harmonogramu turnieju i finał WTA Finals rozpocznie się o czasie. Tekstowa relacja z meczu Świątek - Pegula dostępna będzie na InteriaSport.pl.