Za nami sezon 2023 w tenisie. Na początku kolejnego Iga Świątek zagra w turnieju pokazowym w Zjednoczonych Emiratów Arabskich, United Cup, a następnie w wielkoszlemowym Australian Open. Zanim jednak ponownie kibice skupią się na ponownym śledzeniu meczów na bieżąco, warto dokładnie podsumować ostatnie miesiące w światowym tourze. Pod kątem finansowym zrobił to znany z przygotowywania statystyk z tej dyscypliny sportu użytkownik platformy X Oleg G., którego obserwuje ponad 16 tysięcy osób. Zestawił zarobki wywalczone na korcie poprzez osiągane wyniki. Trudno mówić o niespodziankach - pierwsze miejsca zajmują Novak Djoković i Carlos Alcaraz, którzy podzielili między siebie wszystkie tegoroczne Szlemy. Serb był najlepszy w Melbourne, Paryżu i Nowym Jorku, a Hiszpan na Wimbledonie, w finale którego pokonał po pięciosetowej batalii właśnie "Nole". Trzecią lokatę zajmuje Iga Świątek, która znowu triumfowała na Rolandzie Garrosie, doszła do ćwierćfinału w Londynie, a w Australii i US Open zatrzymała się na czwartej rundzie. Przypomnijmy, że Polka na bieżąco interesuje się kwestiami finansowymi jej kariery, zarządzanie sztabem szkoleniowym od tej strony idzie jej bardzo sprawnie. 22-latka zazwyczaj musi opłacić podatek z tytułu wygranego turnieju w kraju, w którym odbywały się zawody - wymaga to merytorycznych konsultacji. O stosunku Świątek do ekonomii opowiedziała Daria Abramowicz w programie "Biznes i Klasa" Łukasza Kijka. "Djoko" zarobił łącznie 15 milionów 950 tys. dolarów, Alcaraz 10 mln 750 tys., a Świątek 9 mln 860 tys. Przewaga Serba nad resztą stawki byłaby większa, ale ATP zdecydowało się nie ujawniać wysokości premii za turnieje rangi ATP 1000. Iga Świątek i Hubert Hurkacz sporo zarobili w 2023 roku. Są w najlepszej piętnastce W pierwszej dziesiątce tej klasyfikacji są także Daniił Miedwiediew, Jannik Sinner, Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jelena Rybakina i Andriej Rublow. W drugiej dziesiątce znajdziemy zawodników, którzy nie przekroczyli granicy 5 milionów dolarów. Są nimi kolejno Alexander Zverev, Stefanos Tsitsipas, Marketa Vondrousova, Holger Rune, Hubert Hurkacz, Taylor Fritz, Ons Jabeur, Casper Ruud, Alex de Minaur i Beatriz Haddad Maia. Na liście "TOP20" znajduje się więc osiem kobiet i dwunastu mężczyzn. Hurkacz zainkasował razem 3 mln 900 tys. i zajmuje 15. lokatę. W osiągnięciu takiej kwoty z pewnością pomógł mu triumf w imprezie ATP 1000 w Szanghaju, ale aby znaleźć się wyżej, trzeba osiągać lepsze wyniki w Szlemach. W tym sezonie wrocławianin na żadnym z nich nie przebrnął dalej niż do czwartej rundy, choć na Wimbledonie dzielnie walczył z Djokoviciem. Należy ponownie zaznaczyć, że to zestawienie obejmuje wyłącznie przychody "sportowe", niezwiązane z kontraktami sponsorskimi czy innymi działalnościami.