Iga Świątek w swoim pierwszym meczu grupy B (pomarańczowej) w WTA Finals 2024 zagra z Barborą Krejcikovą. Mecz zaplanowano na niedzielę 3 listopada. Rywalizacja rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 13:30 naszego czasu. Na 11:00 zaplanowano debel (Dabrowski i Routliffe kontra Chan i Kudermietowa). Niemal nierealne wydaje się, że to spotkanie potrwa dłużej niż 2,5 godziny, więc można nastawiać się konfrontację Polki z Czeszką właśnie na 13:30. Tuż po nich na kort wyjdą dwie Amerykanki. Coco Gauff i Jessica Pegula będą rywalizować ze sobą w drugim starciu grupy B (nie przed 16:00). Turniej rozpocznie się w sobotę, kiedy to w grupie A (fioletowej) Aryna Sabalenka powalczy z Qinwen Zheng, a Jelena Rybakina z Jasmine Paolini. Przypomnijmy, że losowanie przeprowadzono we wtorek o 17:00. Więcej szczegółów można znaleźć pod tym linkiem. W dniach 4-7 listopada zostanie dokończona faza grupowa. 8 listopada odbędą się oba singlowe półfinały - pierwszy wystartuje nie przed godz. 16:00, a zaraz po nim drugi. Finał gry pojedynczej zaplanowano na sobotę, 9 listopada nie przed godz. 17:00 czasu polskiego. WTA Finals: Rijad wita najlepsze tenisistki świata Miejscem WTA Finals jest stolica Arabii Saudyjskiej, czyli Rijad. Organizacyjnie można spodziewać się skoku jakościowego z porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy to w Cancun wyglądało to tak, jakby miasto dowiedziało się o przyjeździe najlepszych tenisistek świata kilka dni wcześniej. Trybuny były montowane za pięć dwunasta, a zawodniczkom przez to udało się trenować na głównej arenie przez tylko kilkadziesiąt minut. Pogoda była bardzo kapryśna, bo taka bywa w tamtym rejonie geograficznym w tym okresie roku. Jakby tego było mało, sam kort okazał się nierówny. Marketa Vondrousova przyznawała, że nie nadawał się on nawet na mecz turnieju ITF.