Iga Świątek przegrała 2:6, 6:2, 1:6 z Aryną Sabalenką i odpadła w półfinale turnieju WTA Finals. O ostateczną wygraną w zawodach Białorusinka powalczy z Caroline Garcią. To jednak Iga Świątek zakończy sezon jako liderka światowego rankingu. Polka ma za sobą absolutnie niesamowity sezon, co zostało docenione i podsumowane przez światową organizację kobiecego tenisa. Iga Świątek kończy najlepszy sezon w karierze "Jeden z najlepszych sezonów wieku" - napisano na temat Świątek na oficjalnym koncie WTA. I podsumowano też osiągnięcia Igi w ciągu tego roku: "- Bilans 67-9, - Osiem tytułów, w tym dwa Wielkie Szlemy oraz cztery WTA 1000s, - Seria 37 meczów bez porażki, najlepsza w tym wieku, - Druga najwyższa liczba punktów od czasu Sereny Williams w 2013 roku (13 260 pkt). Czapki z głów przed Igą Świątek!" - czytamy we wpisie WTA. Dwoma wygranymi przez Świątek turniejami wielkoszlemowymi w tym roku były Roland Garros oraz US Open. Iga Świątek nie dała rady Sabalence Nasza tenisistka chciała zwieńczyć sezon wygraną także w turnieju WTA Finals, jednak w półfinale musiała uznać wyższość Aryny Sabalenki. Białorusinka pokonała ją 6:2, 2:6, 6:1. Dla Świątek była to dopiero dziewiąta porażka w tym sezonie. Spośród zawodniczek z topowej 10 rankingu, które pokonały ją w tym roku oprócz Sabalenki jest tylko jedna - Ashleigh Barty. Dla Sabalenki było to drugie zwycięstwo w karierze nad Świątek.