20-latka z Raszyna zagrała po raz pierwszy od dwóch tygodni, od pojedynku w IV rundzie US Open z Belindą Bencić. W takiej sytuacji nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać. Tym bardziej, że rywalka nie należała do wygodnych i miała już za sobą na nietypowej nawierzchni hali w Ostrawie. Putincewa zajmuje 49. miejsce w rankingu WTA, trzy razy grała w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema (ostatni raz w ubiegłym roku w US Open), dwukrotnie zwyciężała w turniejach WTA (w tym roku w Budapeszcie). Świątek zagrała na swoim dobrym poziomie. Był moment lekkiego kryzysu w połowie pierwszego seta, bardzo wyrównanej gry na początku drugiego, ale w całym meczu Polka była cały czas o krok dalej w drodze do zwycięstwa niż rywalka. W pierwszym secie zwyciężczyni ubiegłorocznego Roland Garrosa prowadziła 3:0 z jednym przełamaniem serwisu Kazaszki stracić tę przewagę. Putincewa zagrała w tym momencie bardzo dobrze, narzuciła swój styl gry i zagubiona Świątek straciła trzy gemy. Do stanu 5:4 mecz toczył się zgodnie z serwisem, ale w decydującym momencie koncertowo zagrała Polka. Przy podaniu Kazaszki wygrała gema bez straty punktu i seta 6:4. Pierwsza partia trwała 52 minuty. Drugi set był jeszcze bardziej wyrównany. Obie zawodniczki zdobywały na przemian gemy. W szóstym, ogromną szanse na przełamanie przeciwniczki miała Świątek. Nie wykorzystała jednak trzech break pointów. Putincewa okazję do wygrania gema serwisowego Polki miała przy stanie 4:4. Raszynianka odpowiedziała asem serwisowym, a przy kolejnym break poincie efektownym uderzeniem kończącym. Po kolejnym zagraniu Świątek Kazaszka - nie po raz pierwszy w tym spotkaniu - mocno się zdenerwowała. Przegrywała ważny gem. Świątek wyszła na prowadzenie 5:4 . Tak jak w pierwszym secie, mimo że serwowała Putincewa, Polka poszła za ciosem. Postanowiła nie czekać do tie breaka. Zakończyła mecz backhendem wzdłuż linii. Wygrała spotkanie tak jak wygrywają tenisowi mistrzowie - okazywała się lepsza w decydujących momentach. Olgierd Kwiatkowski II runda WTA 500 J&T Banka Ostrava Open (pula nagród 565 530 dol.): Iga Świątek (Polska, 1) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:4, 6:4