Partner merytoryczny: Eleven Sports

WTA ogłasza ws. Igi Świątek i to tuż przed początkiem sezonu. Cel jest jasny

Wielkimi krokami zbliża się inauguracja kolejnego sezonu w kobiecym tenisie, a rywalizacja w światowej czołówce zapowiada się ekscytująco, ponieważ do walki o odzyskanie pozycji "jedynki" przystąpi Iga Świątek. Atmosferę przed występami Polki podgrzewa już WTA, która na swojej oficjalnej stronie przygotowała analizę tego, co czeka nas z udziałem najlepszych zawodniczek. W przypadku polskiej tenisistki wskazano na cel, jaki obrała sobie 23-letnia zawodniczka.

Iga Świątek
Iga Świątek/CLIVE BRUNSKILL / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP/AFP

Zamieszanie wokół Igi Świątek, która została ukarana symbolicznym, miesięcznym zawieszeniem, za wykrycie u niej trimetazydyny, powoli cichnie. Polka szybko wytłumaczyła wpadkę dopingową, wyjaśniła, że przyjęła zakazaną substancję przypadkiem przez zanieczyszczoną partię melatoniny i po zakończeniu kary może już spokojnie przygotowywać się do kolejnego sezonu.

Tenisistka z Raszyna niebawem weźmie udział w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Zabi (19-22 grudnia), a następnie pojedzie na drużynowe rozgrywki United Cup, którymi oficjalnie zainauguruje sezon. Później przeniesie się do Melbourne, gdzie rozpocznie przygotowania do wielkoszlemowego Australian Open.

Fani 23-latki już zacierają ręce z myślą o tym, co czeka ich w kolejnych tygodniach. Nie dość, że ta od połowy października pracuje z nowym trenerem, Wimem Fissettem, to jeszcze rozpocznie pogoń za Aryną Sabalenką, która pod nieobecność Polki w trakcie postępowania ws. pozytywnego testu antydopingowego, nadrobiła straty do Świątek i zasiadła na fotelu liderki rankingu WTA.

Iga Świątek w pogoni za Aryną Sabalenką. To ma być tajna broń Polki

Sytuacji 23-latki przyjrzała się WTA, która na swojej oficjalnej stronie internetowej przygotowała zapowiedź sezonu. A w niej przybliżono sylwetki zawodniczek z czołowej dziesiątki rankingu, w tym oczywiście drugiej rakiety świata, czyli Świątek. Przypomniano m.in., jak wyglądał ostatni rok w wykonaniu raszynianki.

"Świątek miała fantastyczną pierwszą połowę sezonu, wygrywając cztery tytuły WTA 1000 (Doha, Indian Wells, Madryt i Rzym), a następnie trzecią z rzędu koronę Rolanda Garrosa. Druga połowa? Według większości standardów to porywający sukces, ale rozczarowujący biorąc pod uwagę jej talent - nie udało jej się zdobyć tytułu, ale zdobyła brązowy medal w grze pojedynczej na igrzyskach olimpijskich w Paryżu" - czytamy.

W analizie WTA nieco uwagi poświęcono też kolejnemu sezonowi w wykonaniu Świątek. I wskazano, co ma być głównym celem 23-latki na następne miesiące.

Świątek będzie chciała rozpocząć sezon na świeżo, z nowym trenerem Wimem Fissettem u steru. Powiedziała, że jej serwis będzie głównym celem. Podobnie jak odzyskanie pozycji numer 1

~ dodano.

W tej samej analizie przybliżono sylwetkę Aryny Sabalenki, zwracając uwagę na to, że ta prawdopodobnie będzie główną faworytką do triumfu w Australian Open. "Sabalenka jest zdeterminowana, aby nadal rozwijać swoją grę, skupiając się na częstszym poruszaniu się do przodu i doskonaleniu drop shota" - czytamy.

As Sportu 2024/INTERIA.PL/interia

As Sportu 2024. Iga Świątek kontra Aleksandra Mirosław. Kto powinien wygrać wielki finał plebiscytu? Zagłosuj!

AS Sportu 2024. Wielki finał. Iga Świątek VS Aleksandra Mirosław. WIDEO/InteriaSport.pl/Interia.tv
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/AFP
Iga Świątek/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem