Iga Świątek 4 kwietnia 2022 roku została liderką światowego rankingu kobiecego tenisa po tym, jak dotychczasowa "jedynka" Ashleigh Barty ogłosiła zakończenie kariery. Raszynianka przez równo 75 tygodni godnie nosiła miano najlepszej singlistki świata, a czasie swojej dominacji wywalczyła trzy tytuły wielkoszlemowe - dwukrotnie triumfowała bowiem w turnieju Rolanda Garrosa (2022 i 2023 rok), została też pierwszą Polką, która wygrała US Open (2022 rok). Po ponad 17 miesiącach spędzonych na szczycie rankingu singlistek Polka spadła na drugie miejsce klasyfikacji i ustąpiła miejsca Arynie Sabalence. Białorusinka bowiem w ostatnich miesiącach prezentowała znakomitą formę, a podczas tegorocznego US Open spisała się lepiej niż Iga Świątek, dzięki czemu finalnie udało jej się strącić 22-latkę z fotela dla liderki. Zaraz po sensacyjnej porażce Igi Świątek z Jeleną Ostapenko w ⅛ finału US Open Polka zapowiedziała, że zrobi sobie krótką przerwę od rywalizacji i czas ten wykorzysta, aby oczyścić umysł i uporządkować swoje myśli. Nasza tenisistka na kort wróciła pod koniec września, wzięła bowiem udział w turnieju WTA 500 w Tokio, w ćwierćfinale przegrała jednak z Wieroniką Kudiermietową 2:6, 6:2, 4:6. Polka wykorzystała więc szansę i przeniosła się do Chin, gdzie kilka dni później rozegrała pierwszy mecz w ramach turnieju WTA 1000 w Pekinie. Iga Świątek czaruje w Pekinie W pierwszej rundzie Iga Świątek zmierzyła się z Sarą Sorribes Tormo i bez problemu pokonała Hiszpankę 6:4, 6:3. Polka jeszcze szybciej rozprawiła się z kolejną rywalką. Mecz z Warwarą Graczewą zakończył się bowiem wynikiem 6:4, 6:1. W trzeciej rundzie doszło do siostrobójczego pojedynku. Iga Świątek zmierzyła się bowiem z Magdą Linette. Poznaniance nie udało się jednak pokonać wyżej notowanej koleżanki z reprezentacji - z Igą przegrała bowiem 1:6, 1:6. W piątkowy poranek (czasu polskiego) Iga Świątek stanęła przed szansą na awans do półfinału China Open. Raszynianka zmierzyła się z Caroline Garcią, która od samego początku spotkania prezentowała się znakomicie. Pierwszy set po tie-breaku padł łupem Francuzki, kolejne dwa jednak wygrała nasza reprezentantka. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:7 (8), 7:6 (5), 6:1 dla Polki. Aryna Sabalenka uzupełniła stawkę. Liderka rankingu nie odpuszcza Wojciech Fibak nie ma wątpliwości. Iga Świątek wróci na szczyt Poczynania Igi Świątek od dłuższego już czasu obserwuje legendarny polski tenisista, Wojciech Fibak. W rozmowie z "Faktem" mężczyzna przyznał, że przed meczem z Graczewą napisał on do trenera Igi, Tomasza Wiktorowskiego. Wojciech Fibak nie ma wątpliwości, że odzyskanie przez Polkę miana liderki światowego rankingu kobiecego tenisa to jedynie kwestia czasu. Iga Świątek po wygranym meczu z Caroline Garcią awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Pekinie. W kolejnej rundzie tej imprezy Polka stanie do walki z triumfatorką spotkania Maria Sakkari - Coco Gauff. Polski cud we Francji, jedynka za burtą. Ponad 300 miejsc różnicy w rankingu