Cori "Coco" Gauff świetnie weszła w mecz, bowiem już w pierwszym gemie przełamała Madison Keys. Wyczyn ten powtórzyła także w gemie numer pięć i w efekcie gładko wygrała pierwszego seta 6:2. Druga partia była już znacznie bardziej wyrównana, lecz i w niej górą była młodsza z Amerykanek, wykorzystując już drugą piłkę meczową. Iga Świątek mierzyła się w swojej karierze z Gauff już pięciokrotnie. Wygrała każde spotkanie, nie tracąc przy tym nawet seta. Ostatni raz Polka mierzyła się z Amerykanką w ubiegłym roku w turnieju WTA Finals, wygrywając 6:3, 6:0. Zobacz także: Sensacyjne wieści z Dubaju! Koszmar znanej tenisistki. Niezwykła szansa dla Igi Świątek Turniej WTA w Dubaju. Iga Światek kontra Cori "Coco" Gauff w półfinale Liderka rankingu WTA przyjechała do Dubaju po obronie tytułu w Dausze. Rywalizację rozpoczęła od drugiej rundy, a później pewnie ograła Kanadyjkę Leylah Fernandez oraz Rosjankę Ludmiłę Samsonową. Ćwierćfinałową rywalką Igi Świątek miała być Czeszka Karolina Pliskova, lecz wycofała się z rywalizacji z powodu choroby. Także Iga Świątek walczy z lekkimi objawami przeziębienia, co było słychać w trakcie jej ostatniego pomeczowego wywiadu, lecz na ten moment nie ma powód do obaw o dalsze występy 21-latki. "Iga Świątek jest lekko przeziębiona, podobnie jak parę innych zawodniczek. Konferencję odbyła wyjątkowo w formie odpowiedzi na WhatsAppie, żeby oszczędzać głos, bo ma z nim lekkie problemy" - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" menedżerka ds. PR ze sztabu Igi Świątek, Paula Wolecka.