W trakcie sezonu 2023 nasza reprezentantka wygrała już turniej w Dosze, a podczas zmagań w Dubaju dotarła do finału. Wcześniej, w trakcie Australian Open grała w czwartej rundzie. Ostatnim występem Igi Świątek był jak dotąd turniej w Indian Wells. W nim dotarła do półfinału, w którym przegrała z późniejszą triumfatorką, Jeleną Rybakiną. W Miami Polka była naturalnie rozstawiona z "jedynką" i miała w pierwszej rundzie "wolny los". W drugiej jej przeciwniczką miała być Claire Liu. Niestety, do tego spotkania nie dojdzie. Iga Świątek zaliczy przerwę od startów Nasza gwiazda podjęła decyzję o wycofaniu z imprezy z powodu problemów zdrowotnych. "Niestety, ciągle odczuwam duży ból i dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać. Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z gry w Miami i Billie Jean King Cup" - ogłosiła. - Decyzję podjęliśmy prawdę mówiąc w ostatniej chwili, bo cały czas po Indian Wells konsultowaliśmy z lekarzami badania - dodała w rozmowie z "Canal+". Oznacza to, że nie obroni punktów, jakie zdobyła przed rokiem, wygrywając zmagania. Mimo to pozostanie zdecydowaną liderką rankingu WTA. Druga obecnie Aryna Sabalenka nawet w przypadku triumfu nie zbliży się znacząco do 21-latki. Iga Świątek powróci w Stuttgarcie? Jak długo potrwa przerwa liderki światowego rankingu? Na szczęście wiele wskazuje na to, że na jej powrót nie będziemy zmuszeni długo czekać. Tenisowy ekspert, Marek Furjan na swoim twitterowym profilu, że Iga Świątek "ma nadzieję wrócić do gry podczas WTA 500 w Stuttgarcie". Zmagania w Niemczech rozpoczynają się 17 kwietnia. Przed rokiem Polka wygrała ten turniej. W finale turnieju w Stuttgarcie Polka pokonała Arynę Sabalenkę 6:2, 6:2. W nagrodę cieszyć mogła się między innymi z... samochodu, który dostała od organizatorów.