Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wielkie zagrożenie dla Świątek, Polka zaryzykowała. Sabalenka już na to czyha

Iga Świątek niezmiennie pozostaje liderką światowego rankingu WTA - najnowsza edycja tego zestawienia, opublikowana 7 października, nie zmieniła nic w tej sprawie. Patrząc jednak na klasyfikację nie można obecnie nie odnieść wrażenia, że globalna "dwójka" - Aryna Sabalenka - wyjątkowo mocno zagroziła pozycji Polki i może niebawem ją zdetronizować. Końcówka bieżącego sezonu będzie niezwykle intrygująca...

Iga Świątek, Aryna Sabalenka
Iga Świątek, Aryna Sabalenka/Kena Betancur / AFP & Xinhua/Zhang Chenlin/AFP

Iga Świątek zakończyła swoją przygodę z wielkoszlemowym US Open dokładnie 5 września, kiedy to odpadłą w ćwierćfinale zmagań przegrywając z Jessicą Pegulą 2:6, 4:6. Od tego czasu Polka ani razu nie pojawiła się na korcie podczas zawodów odbywających się pod szyldem WTA i... podjęła przy tym piorunującą decyzję dotyczącą swojego sztabu.

Raszynianka zdecydowała się wycofać z zawodów w Seulu, Pekinie oraz Wuhanie (a do tego nie decydowała się w ogóle przystępować do rywalizacji w Tokio) i postanowiła się rozstać z swym dotychczasowym trenerem, Tomaszem Wiktorowskim. Wygląda na to, że zechciała postawić wszystko na jedną kartę i do końca roku obejrzymy ją jedynie - po tych wszystkich zawirowaniach - w WTA Finals...

Tommy Paul - Alejandro Tabilo. Skrót meczu/Polsat Sport/Polsat Sport

Iga Świątek wciąż na szczycie rankingu WTA. Sabalenka jednak wciąż "atakuje"

To ruch dosyć ryzykowny, bowiem w najgorszym wypadku już niebawem Świątek straci pozycję liderki światowego rankingu - w najnowszej edycji zestawienia, opublikowanej 7 października, ma ona 9785 punktów, a goniąca ją pod tym względem "dwójka", Aryna Sabalenka, ma 8716 punktów.

Jak łatwo wyliczyć jest to różnica dokładnie 1069 "oczek", która po turnieju w Wuhanie - w którym Sabalenka bierze udział - może zostać zniwelowana aż o 1000 pkt w przypadku sięgnięcia przez Białorusinkę po tytuł na chińskiej ziemi.

WTA Finals zbliżają się wielkimi krokami. Jak poradzi sobie Iga Świątek?

Kończące sezon zmagania w Rijadzie zostaną rozegrane dokładnie między 2 a 9 listopada - oprócz Igi Świątek i Aryny Sabalenki pewna udziału w nich jest jeszcze na ten moment Czeszka Barbora Krejczikova. W singlu przewidzianych jest łącznie osiem miejsc dla topowych zawodniczek globu.

Na koniec warto nadmienić, że w czołowej setce rankingu WTA są obecnie oprócz raszynianki jeszcze dwie inne Polki - Magdalena Fręch znajdująca się na 27. pozycji (1853 pkt), co jest dla niej absolutnym przełomem w karierze, oraz Magda Linette, która okupuje 45. lokatę (1241 pkt).

Iga Świątek, Aryna Sabalenka/Filippo MONTEFORTE / AFP & Giuseppe Maffia/NurPhoto/AFP
Aryna Sabalenka, Iga Świątek/Burak Akbulut/Anadolu/AFP
Aryna Sabalenka i Iga Świątek/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem